Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Jeszcze kilka-kilkanaście lat temu robienie domowych dżemów czy kiszenie ogórków uchodziło za rozrywkę starszych pań. Dzisiaj ta oldskulowa sztuka wróciła z przytupem. Wekuje i kisi cała Polska. Do sklepów wróciły nawet najprawdziwsze „babcine” weki, czyli duże, grube słoiki z charakterystycznymi szklanymi przykrywkami, które do niedawna można było zobaczyć tylko na starych zdjęciach.
Jeśli jeszcze nie robiliście przetworów, mamy dla was kilka bardzo prostych, sprawdzonych przepisów. To naprawdę nie jest trudne! A z pewnością wyjdzie wam na zdrowie.
Do robienia dżemów i soków najlepsze są słoiki i butelki z nakrętkami z wklęsło-wypukłym środkiem, który zapada się po zawekowaniu. Jeśli dysponujemy słoikami z odzysku, częstym problemem jest dopasowanie do nich zakrętek, które po myciu giną w równie tajemniczych okolicznościach jak skarpetki w praniu. Żeby uniknąć tych problemów, można ponumerować słoiki i zakrętki niezmywalnym markerem.
Słoiki i zakrętki muszą być wypasteryzowane. Polewamy je wrzątkiem i odkładamy na ręcznik papierowy. Jeśli mamy czyste i suche słoiki, możemy je przygotować w piekarniku (dwie uwagi: nie da się tego zrobić z zakrętkami, a jeśli słoiki nie są idealnie suche, mogą popękać). Wstawiamy słoiki do zimnego piekarnika, ustawiamy grzanie na 150-180 st. C i wyjmujemy po 15-20 minutach.
Prosty i szybki w przygotowaniu. A jeśli użyjemy substancji żelującej (np. żelfix, konfiturex, dżemix albo naturalne pektyny w proszku, które można kupić w sklepach ze zdrową żywnością) – również bardzo wydajny.
- 1 kg umytych, przebranych jagód
- Odpowiednia albo nieco mniejsza ilość proszku żelującego, niż wskazana w przepisie na opakowaniu (ja stosuję zwykle 2/3 wskazanej ilości)
- 30 dkg-50 dkg cukru (zależy od słodkości jagód – w ubiegłym roku były bardzo kwaśne, w tym roku są słodkie)
Jagody wymieszać z pektynami, zagotować. Dodać cukier i ponownie doprowadzić do wrzenia na około dwie minuty. Można zrobić „próbę talerzyka” – wylać kilka kropel dżemu na talerzyk i sprawdzić, czy nie spływa. Napełniać słoiki gorącym dżemem, zakręcić i postawić do góry dnem.
Zgodnie z tym przepisem można robić dżemy również z innych owoców. Jeśli owoce mają dużo małych pestek (np. maliny), warto je na początku zagotować i przetrzeć przez sitko. Jeśli wybierzemy bardzo słodkie owoce (np. brzoskwinie), trzeba zmniejszyć ilość cukru i/albo dodać trochę soku z cytryny.
Konfitury to znakomite nadzienie do pączków i bułeczek drożdżowych, ale można je również jeść jak dżem, np. na kanapkach albo z naleśnikami. Sok można pić po rozcieńczeniu z wodą, zrobić z niego wiśniówkę albo dodawać go do kaszy manny, budyniu i innych deserów.
Porcja na ok. 7 ćwierćlitrowych słoików konfitur i ok. 5 litrów soku
- 6 kg wiśni (najlepsze są mięsiste, niezbyt soczyste)
- 3 kg cukru (jeśli wiśnie są bardzo kwaśne, to ½-1 kg więcej)
Wydrylować wiśnie (ja używam do tego spinacza biurowego). Wypestkowane owoce zasypać partiami cukrem, przykryć przykrywką i odstawić na kilka-kilkanaście godzin, żeby puściły sok. Wymieszać delikatnie, zagotować, odstawić do całkowitego wystygnięcia. Odlać sok, a owoce odsączyć na sitku. Sok zagotować, wrzący przelać przez metalowy lejek do butelek i od razu zakręcić zakrętki. Wiśnie także zagotować, ciągle mieszając, żeby się nie przypaliły. Nakładać gorące owoce do słoików wprost z garnka stojącego na gazie. Zakręcić i postawić do góry dnem. Moim zdaniem przetwory z wiśni są najlepsze, kiedy owoce są zachowane w całości, ale jeśli wolicie bardziej gładką konsystencję, możecie je częściowo lub całkowicie rozdrobnić.
Powidła z nutą czekoladową. Do ich przygotowania najlepsze są późne, niezbyt soczyste odmiany fioletowych śliwek.
- 2 kg śliwek
- 40 dkg cukru
- 10 dkg dobrej mlecznej czekolady
- 5 łyżek kakao
Śliwki odpestkować, pokroić na ćwiartki. Włożyć do garnka z grubym dnem albo dużej patelni, doprowadzić do wrzenia i smażyć, mieszając drewnianą łyżką. Zostawić do wystygnięcia i odparowania. Powtórzyć operację kilka razy, aż masa zacznie gęstnieć (tradycyjnie powidła robi się nawet przez kilka dni). Dopiero wtedy dodać cukier, połamaną czekoladę i kakao. Podsmażyć, ciągle mieszając. Nakładać do wyparzonych słoików.
Jak wszystkie kiszonki, mają one zbawienny wpływ na naszą florę jelitową. Latem można kisić ogórki w dużym słoju i jeść je na wszystkich etapach kiszenia – od małosolnych do całkiem kwaśnych. Na zimę można przygotować je w słoikach lub wekach.
Napełnić litrowy słoik ściśle ułożonymi ogórkami i włożyć do niego:
- Koper z kwiatem
- Kawałek korzenia chrzanu, ewentualnie kawałek liścia chrzanu
- 6 ząbków czosnku
- Kilka ziaren pieprzu
- Po jednym liściu: dębu, wiśni, porzeczki, winogrona (niekoniecznie)
Rozpuścić czubatą łyżkę soli w litrze wody, zagotować, zalać ogórki z przyprawami, zakręcić. Zostawić na kilka dni w mieszkaniu, a potem wynieść w chłodne miejsce.
Do ogórków małosolnych wystarczą dwa standardowe zestawy do kiszenia, jakie możemy kupić w sklepie warzywnym, na 2 kilogramy ogórków.
Zakisić możemy nie tylko ogórki i kapustę, ale również większość warzyw, np. małe cukinie pokrojone na 10-centymetrowe kawałki, rzodkiewkę. Można też zrobić zestaw z warzyw pokrojonych w słupki: marchwi, ogórków, rzodkiewki i czerwonej cebuli; zalany wodą z solą i ziarnami pieprzu.