Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Kiedy rozpoczęła się pandemia, nauczyciel José Villaruel stracił pracę, ponieważ lekcje odbywały się online. Konsekwencje tego okazały się katastrofalne dla tego siedemdziesięciolatka, który swój dochód wysyłał chorej żonie i dzieciom mieszkającym w Meksyku.
Mieszkał w samochodzie od 8 lat...
Prawdę mówiąc, ten oddany mąż mieszkał w samochodzie od ośmiu lat, aby móc wysyłać rodzinie tyle pieniędzy, ile potrzebowali. Teraz, bez pracy, Villaruel utrzymywał się z czeków opieki społecznej, z których większą część przeznaczał dla bliskich.
Dzięki Bogu jego były uczeń, Steven Naga, natknął się na zmagającego się z trudnościami nauczyciela na parkingu o 5.00 rano, w drodze do pracy. Nabrawszy trochę odwagi podszedł do niego i zapytał o okoliczności jego obecnej sytuacji. Kiedy Villaruel wyjaśnił, na czym polega jego problem, 21-latek poczuł nieodpartą potrzebę pomocy: „Naprawdę go ceniłem, po prostu za to, jak miło traktował swoich uczniów. Pytał, jak nam minął dzień, czy już jedliśmy, drobne tego typu rzeczy. I był bardzo, bardzo zabawny przy sprawdzaniu obecności” – opowiedział CNN.
Tweet: Śniadanie dziś rano... jest taki szczęśliwy. Nie mam słów wdzięczności. W czwartek o 16.30 zaskoczymy go wynikiem zbiórki i tortem urodzinowym, bo to akurat dzień jego urodzin. Park Jack Bulik obok pola Dodgers Dream. Niech przyjdzie tyle ludzi, ile to możliwe.
Nava dał mu 300 dolarów, które miał przy sobie w tamtej chwili. Nauczyciel był wyraźnie wzruszony, jak wspomina były uczeń: „Podszedł do mnie i przytulił mnie, zauważyłem, że po policzku płynie mu łza”.
Wdzięczny uczeń
Reakcja Villaruela tylko zachęciła Navę do dalszej pomocy. Obiecał nauczycielowi, że zrobi wszystko, co w jego mocy, aby wydobyć go z tego kłopotliwego położenia. „Widząc, jak żyje i jak się zmaga, czułem potrzebę zrobienia czegoś dla niego. On pomagał nam stać się w przyszłości tym, kim jesteśmy, więc ja chciałem pomóc jemu i upewnić się, że nie musi się już o nic martwić” – wyjaśnił wdzięczny uczeń.
Nava utworzył stronę zbiórki GoFundMe i wpłaty szybko osiągnęły sumę 27 000 dolarów. Razem z innymi uczniami zaprezentowali czek zachwyconemu „Panu V.” w jego 77 urodziny.
Tweet: GoFundMe: Pytanie: Właśnie dowiadujesz się, że twój były nauczyciel mieszka w samochodzie. Co robisz? Odpowiedź: Niespodziankę dla niego w postaci czeku na 27 000 dolarów!
Wiadomość o tej akcji dotarła do Departamentu Szeryfów hrabstwa San Bernardino, którzy natychmiast znaleźli dla Villaruela tymczasowe zakwaterowanie na miesiąc, zanim znajdzie się coś na stałe.
Nieco oszołomiony nauczyciel planuje teraz małe wakacje w Meksyku, żeby spędzić trochę czasu ze swoją rodziną. „To doświadczenie mojego życia, które będę pielęgnował w sercu do końca moich dni. Czułem, że coś się wydarzy, że moja sytuacja się zmieni, i stało się to tak nagle, kiedy najmniej się tego spodziewałem... Jestem gotowy na to, co wydarzy się dalej, cokolwiek by to miało być. Wiem, że to będzie coś dobrego” – powiedział.
Hojna i współczująca postawa Navy to tylko jeden z wielu przykładów, jakie widzieliśmy w czasie pandemii!