separateurCreated with Sketch.

Ile kosztuje nasze uzdrowienie? Cena jest ogromna [Komentarz do Ewangelii]

Szczęśliwa kobieta wędruje po górach i patrzy w dal
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Piotr Krawczyk - 30.06.24
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Czytając ewangeliczne opisy cudów, możemy odnieść wrażenie, że Jezus czynił je z dużą łatwością.
Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Ewangelia (Mk 5, 21-24. 35b-43)

Słowa Ewangelii według Świętego Marka

Gdy Jezus przeprawił się z powrotem łodzią na drugi brzeg, zebrał się wielki tłum wokół Niego, a On był jeszcze nad jeziorem. Wtedy przyszedł jeden z przełożonych synagogi, imieniem Jair. Gdy Go ujrzał, upadł Mu do nóg i prosił usilnie: «Moja córeczka dogorywa, przyjdź i połóż na nią ręce, aby ocalała i żyła». Poszedł więc z nim, a wielki tłum szedł za Nim i zewsząd na Niego napierał.

Wtedy przyszli ludzie od przełożonego synagogi i donieśli: «Twoja córka umarła, czemu jeszcze trudzisz Nauczyciela?» Lecz Jezus, słysząc, co mówiono, rzekł do przełożonego synagogi: «Nie bój się, wierz tylko!» I nie pozwolił nikomu iść z sobą z wyjątkiem Piotra, Jakuba i Jana, brata Jakubowego.

Tak przyszli do domu przełożonego synagogi. Widząc zamieszanie, płaczących i głośno zawodzących, wszedł i rzekł do nich: «Czemu podnosicie wrzawę i płaczecie? Dziecko nie umarło, tylko śpi». I wyśmiewali Go.

Lecz On odsunął wszystkich, wziął z sobą tylko ojca i matkę dziecka oraz tych, którzy z Nim byli, i wszedł tam, gdzie dziecko leżało. Ująwszy dziewczynkę za rękę, rzekł do niej: «Talitha kum», to znaczy: «Dziewczynko, mówię ci, wstań!» Dziewczynka natychmiast wstała i chodziła, miała bowiem dwanaście lat. I osłupieli wprost ze zdumienia. Przykazał im też z naciskiem, żeby nikt o tym się nie dowiedział, i polecił, aby jej dano jeść.


Cuda przychodziły Jezusowi z łatwością

Czytając ewangeliczne opisy cudów, możemy odnieść wrażenie, że Jezus czynił je z dużą łatwością. Przywołajmy choćby scenę uzdrowienia paralityka w Kafarnaum. Do zebranych wokół osób Jezus zwraca się z retorycznym pytaniem: „Cóż jest łatwiej: powiedzieć paralitykowi: Odpuszczone są twoje grzechy, czy też powiedzieć: Wstań, weź swoje nosze i chodź?” (Mk 2,9).

Wrażenie łatwości w dokonywaniu cudów może w nas wywołać również ilość uzdrowień. Ewangelista streszcza je w słowach: „Dokądkolwiek się udawał, czy to do wsi, czy do miast, czy też do osad, kładli chorych na placach i prosili Go, by im pozwolił dotknąć choćby frędzli Jego płaszcza. A kto Go dotknął, odzyskiwał zdrowie” (Mk 6,56). Przeświadczenie, że dla Jezusa uczynienie cudu jest czymś prostym towarzyszy niektórym uzdrawianym. Na pewno przekonanie takie żywił setnik mówiący: „Panie nie jestem godny, abyś wszedł do mojego domu, ale powiedz tylko słowo, a mój sługa odzyska zdrowie” (Mt 8,8). Podobny rodzaj wiary dostrzegamy u kobiety cierpiącej na krwotok. „Jeśli tylko dotknę Jego płaszcza, odzyskam zdrowie” – czytamy w dzisiejszej Ewangelii (Mk 5,28).

Wirtuozeria owocem ciężkiej pracy

W świetle przytoczonych przykładów moglibyśmy zapytać: „Cóż to dla Niego uczynić cud?” Takie postawienie sprawy nie byłoby nawet błędne, o ile nie prowadziłoby do przekonania, że czynienie cudów nic Jezusa nie kosztowało. Porównajmy to do następującej sytuacji. Wyobraźmy sobie, że jesteśmy na koncercie wybitnego muzyka. Oczarowani jego grą stwierdzamy, że wirtuozeria przychodzi mu z łatwością. Stwierdzenie słuszne, pod warunkiem że bierzemy pod uwagę ilość godzin spędzonych na wcześniejszych ćwiczeniach. Wtedy łatwość jawi się nam jako owoc długotrwałej i systematycznej pracy. Wiele wysiłku kosztuje artystę wzniesienie się na wyżyny wirtuozerii. Cuda Jezusa są niewątpliwie dziełem najwybitniejszego Artysty. Różnica jednak polega na tym, że koszt, jaki poniósł Jezus ujawnił się nie przed, ale po wykonaniu dzieł.

Koszt zbawienia

Żeby to lepiej wyjaśnić, przyjrzyjmy się cudom wskrzeszenia. Jeden z nich, dotyczący córki Jaira, opisuje dzisiejszy fragment Ewangelii. Pomiędzy cudami Jezusa a Jego zmartwychwstaniem zachodzi ścisły związek. Uwidacznia się on jednak najwyraźniej w trzech wydarzeniach. Są to: wskrzeszenie córki Jaira, przywrócenie do życia młodzieńca z Nain (Łk 7,11nn) oraz wskrzeszenie Łazarza (J,11nn). 

Wyprowadzenie człowieka ze śmierci jest znakiem i zapowiedzią pokonania śmierci przez samego Jezusa. Co więcej, wymienione wskrzeszenia dokonują się mocą, której źródła należy szukać w wydarzeniu paschalnym. Jezus pokonał własną śmierć, dlatego posiada władzę nad śmiercią każdego człowieka. Jego zmartwychwstanie natomiast, chociaż dokonało się w historii, wykracza poza granice czasu i oddziałuje na wydarzenia zarówno przyszłe, jak i minione. Radość dawania życia i łatwość, z jaką Jezus to czyni są owocem Jego męki krzyżowej i śmierci. „Lecz On był przebity za nasze grzechy, zdruzgotany za nasze winy. Spadła Nań chłosta zbawienna dla nas, a w Jego ranach jest nasze zdrowie” (Iz 53,5). Ile kosztuje nasze uzdrowienie? Zbawiciela kosztowało wiele.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Top 10
See More
Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.