76 krajów, ponad 5,5 tys. zamordowanych. Prześladowania chrześcijan nie ustają

Jak odnotowało Open Doors w najnowszym Światowym Indeksie Prześladowań, w mijającym roku życie z powodu wiary straciło co najmniej 5621 wyznawców Chrystusa. 90% z nich zostało zabitych w Nigerii. Do ostatnich pogromów, w których śmierć poniosło nie mniej niż 140 osób, doszło w ostatnich dniach, w trakcie obchodów Narodzenia Pańskiego.

Raport organizacji zauważa przy tym, że liczba zabitych chrześcijan wzrosła w ciągu pięciu ostatnich lat blisko dwukrotnie (w 2018 r. było to 3066 os.). Również blisko dwukrotnie (do 76) zwiększyła się liczba krajów, w których wyznawcy Chrystusa doświadczają najwyższego stopnia represji i prześladowań. Zagrożony nimi jest co siódmy chrześcijanin (czyli ok. 312 mln wiernych).

Podium smutnego antyrankingu otwiera Korea Północna, gdzie w ostatnim roku doszło do kolejnego zaostrzenia antychrześcijańskiego kursu ze strony komunistycznego reżimu. Choć informacje napływające z tego odizolowanego kraju są szczątkowe, w Korei Płn. nasileniu ulec miały aresztowania wyznawców Chrystusa i likwidacje działających w podziemiu wspólnot wiernych.

W swoim najnowszym opracowaniu organizacja Open Doors podjęła się opisania widocznych w różnych częściach świata tendencji związanych z prześladowaniami chrześcijan. Najważniejszą z nich jest wzrost agresji wobec wyznawców Chrystusa w krajach Afryki Subsaharyjskiej. Prócz wspomnianej na początku Nigerii, z problemem zmaga się także 25 innych krajów regionu, gdzie coraz silniej dochodzą do głosu organizacje dżihadystyczne.

Wskutek tego wśród wiernych zwiększa się liczba migrantów wewnętrznych, którzy zmuszeni są, by porzucić swój skromny dobytek i zamieszkać w obozach dla przesiedleńców. Tam zaś brakuje często minimalnych choćby standardów humanitarnych. Osobną formą prześladowań jest przemoc seksualna. Chrześcijanki z regionu padają jej ofiarami częściej niż inne kobiety, nierzadko poddawane są też przymusowej konwersji.

Pogarsza się również sytuacja chrześcijan w krajach Azji Południowo-Wschodniej. Na obszarze tym szykany mają przy tym charakter systemowy. Autorytarne rządy krajów regionu (Sri Lanki, Birmy czy Malezji) w swoim podejściu do chrześcijan coraz częściej naśladują model chiński, zwiększając kontrolę nad wspólnotami religijnymi i stawiając im coraz bardziej uciążliwe wymogi administracyjne.

Podobnie rzecz się ma we w zasadzie wszystkich postsowieckich krajach Azji Środkowej. Upominające się o poszanowanie praw człowieka i zasad społeczeństwa obywatelskiego wspólnoty muszą się tam liczyć z blokadą budowy miejsc kultu, ryzykiem delegalizacji, a nawet aresztowaniami. Jako "czynniki destabilizujące" czy nawet "terrorystyczne", chrześcijańscy duchowni bywają też uznawani za persona non grata.

Coraz trudniejsza jest także sytuacja chrześcijan na Bliskim Wschodzie (kolejna wojna w Ziemi Świętej, kryzys ekonomiczny w spustoszonych Syrii i Iraku) oraz w Ameryce Łacińskiej. W tym drugim z regionów ponownemu nasileniu uległy reperkusje ze strony socjalistycznych reżimów na Kubie, w Wenezueli czy przede wszystkim w Nikaragui. Wśród czynników państwowych w regionie panuje też często ciche przyzwolenie na kierowanie w stronę Kościoła ostrza przemocy pospolitej, jak choćby w Meksyku.

Aby jednak nie ulegać uczuciu beznadziei, organizacja Open Doors odnotowuje również tendencje związane z poprawą sytuacji chrześcijan w różnych częściach świata (choć jest ich niestety znacznie mniej). Promykiem nadziei są tu coraz szersze przejawy tolerancji wobec chrześcijan w krajach Zatoki Perskiej, jak Bahrajn czy Zjednoczone Emiraty Arabskie. Jakkolwiek agresja wobec chrześcijan jest tam coraz skuteczniej karana, znaczna część muzułmańskiej większości w dalszym ciągu okazuje im wrogość.

***

Założona w 1955 r. międzywyznaniowa organizacja pomocowa Open Doors to sieć 25 stowarzyszeń w Europie i Ameryce, które mobilizują ludzi dla sprawy wsparcia prześladowanych chrześcijan. Pracuje dla niej niemal 1 400 osób na całym świecie. Open Doors pomaga prześladowanym chrześcijanom niezależnie od ich wyznania w ponad 70 krajach. Jej projekty obejmują zaangażowanie na rzecz więźniów, pomoc w nagłych wypadkach i pracę nad pokonaniem traum, dostarczanie Biblii i literatury chrześcijańskiej, szkolenie liderów kościelnych i wsparcie dla rodzin zamordowanych chrześcijan.

Jednocześnie organizacja informuje opinię publiczną o prześladowaniach chrześcijan w XXI wieku, organizuje wykłady i spotkania, wydaje publikacje, zachęca do modlitwy za dotkniętych prześladowaniami oraz nawołuje do konkretnego wsparcia. Raz w roku Open Doors publikuje też Światowy Indeks Prześladowań. Przedstawia w nim sytuację chrześcijan w 50 krajach, w których są oni najbardziej prześladowani.