separateurCreated with Sketch.

Przejmujący obraz, który przypomina nam o tym, co czeka nas w Niebie

The-Matthew-Stanford-Robison-Memorial-is-a-gravesite-marker-located-in-Salt-Lake-City-Cemetery-Wikipedia
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Cerith Gardiner - 28.03.23
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Kochający ojciec chciał się podzielić tym, jak jego synek przeżywa swoje nowe życie z Ojcem w niebie. I wzruszył tym tysiące internautów.
Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Są takie momenty, kiedy odczuwamy silny stres, a życie nas po prostu przerasta i przytłacza. Istotne, abyśmy wówczas pamiętali, że wszystkie trudności i wyzwania, które pokonujemy na ziemi, są tylko częścią podróży, która doprowadzi nas do nieba. Niedawno wykonane zdjęcie uchwyciło tę prawdę w bardzo wymowny sposób. 

Zdjęcie udostępnione na Facebooku przez Mum Central pokazuje nagrobek, który ojciec wykonał dla swojego zmarłego synka i który przedstawia go „wolnym od ziemskich trosk”. 

Nagrobek-rzeźba dziecka stojącego na wózku i wyciągającego ręce w stronę nieba przypomina nam, że wszystko, co znosimy na ziemi, czy to fizycznie, czy psychicznie, jest tylko chwilowe. Jest to radość, której my, katolicy, możemy się uchwycić w czasie naszego pobytu na ziemi. 

Wspomnienie innego chłopca jako inspiracja

Obraz ten przypomina również o przeżyciach innej rodziny po śmierci młodego chłopca, który był zdany na wózek. Ten młody człowiek, o imieniu Jonathan, dotknięty był różnymi formami niepełnosprawności fizycznej, a w pewnym momencie doświadczył śmierci klinicznej. 

Później opowiedział własnej matce, jak w tej właśnie chwili znalazł się w „Ogrodzie Jezusa”, gdzie mógł biegać, chodzić i wspinać się na drzewa. Mimo że reanimacja przywróciła go do życia, doświadczenie to sprawiło, że nie mógł się doczekać śmierci! 

Na szczęście Jonathan nadal jest z nami i inspiruje innych swoją wiarą i doświadczeniem życia. Ma kłopoty z mówieniem, zakres jego ruchów jest bardzo ograniczony, a z otoczeniem porozumiewa się oczami. Jego historia jest wyjątkowa. Przypomina nam, byśmy przyjmowali to, co mamy, ponieważ Bóg wyznaczył nam tu, na ziemi, konkretny cel.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Top 10
See More
Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.