1Historia relacji między Żydami a Watykanem
Diaspora żydowska pojawiła się w Rzymie ok. 139 r. p.n.e. Gdy kilka wieków później miasto stało się centrum chrześcijaństwa, zrodziło to wiele trudności w stosunkach pomiędzy wyznaniami. Na przestrzeni minionych dwóch tysięcy lat oscylowały one od wrogości po wzajemny szacunek.
Szczególnie wymowny dla tej specyficznej relacji stał się rytuał zapoczątkowany za czasów pontyfikatu Eugeniusza III w 1145 r. Miejscowi żydzi ofiarowywali każdemu nowo wybranemu biskupowi Rzymu zwój Tory. Ten zaś, przyjmując dar, wygłaszał orędzie potępiające judaizm.
Słowa tego rodzaju kazań z dzisiejszej perspektywy wydają się brzmieć jednoznacznie antysemicko. "Boga, którego kiedyś znaliście, dziś ignorujecie. Jesteście Jego ludem, a staliście się Jego wrogami. Kiedy się objawia, odwracacie od Niego wzrok, chociaż potrafiliście Go rozpoznać. Teraz, gdy jest obecny, pogardzacie Nim. Narody rozpoznały Jego przyjście, a wy Go unikacie. Odrzuciliście Tego, który przyszedł między swój lud i uśmierciliście Tego, który przelał za was swoją krew. Ta nieznajomość znaczenia Pisma Świętego doprowadzi was do zguby. Nawróćcie się, jeśli chcecie w dniu sądu podzielić los sprawiedliwych, których Pan przyjmuje w chwale ze względu na ich zasługi" – mówił na przykład Bonifacy VIII w 1295 r.
Myślenie tego rodzaju przetrwało w Watykanie do XIX wieku. Przykładowo, inauguracji pontyfikatu Piusa VIII w 1829 r. towarzyszył chrzest nawróconego żyda.
Przełom w relacjach pomiędzy wyznawcami judaizmu a Stolicą Apostolską przynieśli dopiero papieże dwudziestego wieku. Naczelny rabin Rzymu, Riccardo di Segni, szczególnie serdecznie wspomina spotkanie z kard. Bergoglio tuż po jego wyborze na tron Piotrowy. Obecne relacje pomiędzy katolikami a żydami di Segni określa jako "globalne ocieplenie".
2Sytuacja chrześcijan w Zatoce Perskiej
Równolegle z potwierdzeniem papieskiej pielgrzymki do Bahrajnu organizacja Atlantic Treaty Association opublikowała raport na temat sytuacji chrześcijan w Zatoce Perskiej. W ostatnich latach region ten stał się celem imigracji wyznawców Chrystusa z bardziej niebezpiecznych części Bliskiego Wschodu.
Nie oznacza to jednak, że Zatoka stała się podręcznikowym przykładem idealnej koegzystencji pomiędzy religiami. Problematyczne pozostają takie kwestie, jak budowa kościołów czy wolność kultu.
Historia chrześcijańskiej obecności w regionie sięga IV wieku, jednakże narodziny i ekspansja islamu w VII wieku utrudniły jakikolwiek dalszy rozwój miejscowych wspólnot. Wyznawcy Chrystusa stanęli tam przed wyborem konwersji bądź emigracji.
Mimo tego, Kościół utrzymał swoją instytucjonalną obecność w Zatoce Perskiej. Chrześcijanie na tym obszarze stanowią dziś ok. 5-10% populacji. Większość z nich to jednak migranci z innych krajów Azji. Szacunki te są przy tym bardzo niepewne, z uwagi na brak wiarygodnych danych.
W Bahrajnie katolicyzm wyznaje ok. 110 tys. spośród 1,7 mln mieszkańców. W pierwszych wiekach chrześcijaństwa wyspa ta stanowiła ważny ośrodek zwolenników nestorianizmu, uciekających tam przed prześladowaniami z Cesarstwa Bizantyńskiego. Pamięć o tamtym okresie przetrwała w niektórych nazwach miejscowości, jak np. Al Dair (arab. "klasztor"). Bahrajn to również pierwszy kraj Zatoki Perskiej, w którym w nowożytności powstał katolicki kościół (w 1906 r.). Wyspa pozostawała wówczas brytyjskim protektoratem.
W pozostałych krajach regionu zakres swobód religijnych chrześcijan jest jednak zróżnicowany. Względną wolnością cieszą się oni zwłaszcza w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Niemniej. W Arabii Saudyjskiej jednak w dalszym ciągu podstawę prawodawstwa stanowi prawo szariatu, a wyznawcy Chrystusa wciąż nie pełnią w krajach regionu ważnych funkcji publicznych. Wyjątkiem jest Alice Samaan, pierwsza kobieta na stanowisku przewodniczącego bahrajńskiego parlamentu.
3Poza tym w przeglądzie prasy: