Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Służebnica Boża Elżbieta Leseur miała niezwykłe małżeństwo. Jej mąż, Feliks Leseur, nie podzielał jej wiary – ona była katoliczką, on ateistą. To, co jest niezwykłe w ich historii, to fakt, że Elżbieta nie ustawała w modlitwie o zbawienie męża. Po jej wczesnej śmierci na raka Feliks nie tylko przeszedł na katolicyzm, ale został księdzem.
Ich historia jest tematem niedawno wydanej (w języku francuskim i angielskim) książki: Sól i Światło: Duchowa podróż Élisabeth i Félixa Leseur, autorstwa Bernadette Chovelon. Jedną z wielu interesujących kwestii poruszonych przez autorkę jest to, że francuskie małżeństwo było cudownie owocne, mimo że nigdy nie mogło mieć dzieci.
"Élisabeth i Félix Leseur żałowali, że nie mogli mieć dzieci" – pisze Chovelon. Mimo to "ich wkład był niezmiernie bogaty".
Katoliccy małżonkowie są powołani do budowania owocnych małżeństw, a państwo Leseur daje ważne świadectwo tego, jak to wygląda w praktyce. Oto 5 duchowych owoców, które Elżbieta i Feliks dali światu – zarówno razem, jak i osobno.