separateurCreated with Sketch.

Ma zespół Downa, pasję do mody i marzył o garniturze! Sam uzbierał pieniądze

Jon z zespołem Downa w swoim nowym szytym na miarę garniturze
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Jon od dawna marzył o tym, aby kupić własny, szyty na miarę garnitur. Zbierał pieniądze przez rok! Mistrz krawiectwa, Richards Bespoke spełnił jego życzenie.
Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Garnitur szyty na miarę

Jon pracuje na pół etatu w supermarkecie. Mężczyzna oszczędzał pieniądze przez rok, aby spełnić swoje marzenie i kupić własny, szyty na miarę garnitur. Kiedy zobaczył efekt pracy projektanta, nie mógł ukryć wzruszenia. A mistrz krawiectwa, Richards Bespoke, podzielił się swoim doświadczeniem i radością współpracy z Jonem.

"Ojciec Jona przyszedł po garnitur dla siebie około dwa lata temu. Jego żona wspominała wówczas, jak bardzo ich syn ucieszyłby się z nowego ubrania, ze względu na ogromną miłość do mody” – wspomina projektant.

Bespoke opowiada, że kilka miesięcy po pierwszym spotkaniu, matka Jona wysłała do niego e-mail. Jej syn przygotowywał się wówczas do rozmów kwalifikacyjnych w sprawie pracy i oszczędzał pieniądze na zakup niestandardowego garnituru. Kobieta opisała Richardsowi, że Jonowi zawsze trudno było znaleźć ubrania, które pasowałyby do niego ze względu na jego budowę ciała i niski wzrost.   

„Każda sekunda spędzona na szyciu warta była zachodu”  

„Rok później, mama Jona napisała do mnie ponownie i poinformowała, że syn zaoszczędził wystarczająco dużo pieniędzy na swój pierwszy garnitur” – tłumaczy krawiec. Bespoke przyznaje, że Jon był dla niego wymarzonym klientem. Przekonuje, że nigdy wcześniej nie czuł tak wiele radości i satysfakcji z wykonywanego zlecenia.

Tłumaczy też, że projektowanie garnituru na zamówienie nie jest nigdy łatwe, zajmuje dużo czasu i może trwać od czterech do ośmiu tygodni. Richards podkreśla, że ekscytacja i uśmiech Jona sprawiły, że każda sekunda spędzona na szyciu ubrania była warta zachodu. "Byłem zachwycony dbałością Jona o szczegóły i jego umiejętnością łączenia kolorów" – opowiada Bespoke.

"Coś może być "modne" w oczach niektórych ludzi, ale jeśli to, co nosisz, nie sprawia, że czujesz się komfortowo, zarówno fizycznie, jak i psychicznie, to tak naprawdę nigdy nie poczujesz się modnie" – dodaje Richards. Projektant udostępnił w mediach społecznościowych zdjęcia dumnego Jona przymierzającego swój gotowy garnitur. „Dlatego robię to, co robię” – skomentował.

Bespoke przyznaje, że nie potrafi opisać słowami emocji, które nim ogarnęły. "Każdy ma unikalną budowę ciała i nie ma dwóch takich samych osób. Jednym z powodów, dla których kocham to, co robię, jest to, że dajemy ludziom możliwość, niezależnie od rozmiaru i kształtu, czuć się tak pewnie, jak to możliwe. Oni noszą coś, co zostało stworzone specjalnie dla nich” – tłumaczy. 

„Jestem dozgonnie wdzięczny”

 Richards podkreśla, że był pod wrażeniem determinacji Jona w oszczędzaniu pieniędzy na to konkretne marzenie. "Wyznaczył i osiągnął swój cel sam i był tak dumny, kiedy przyszedł zmierzyć garnitur, który powstał według jego projektu" – wspomina Bespoke.

"Udowodnił, że bez względu na to, jaką masz niepełnosprawność, nic nie może powstrzymać twojej wytrwałości i samozaparcia” – dodaje. Podczas prac nad stworzeniem ubrania dla Jona okazało się, że mama Richardsa była pracownikiem socjalnym. Zajmowała się studentami z zespołem Downa i autyzmem. Po tym, jak założyła z mężem własną firmę, zatrudniła jednego ze swoich uczniów, Williama. Mężczyzna do tej pory pracuje w niepełnym wymiarze godzin.

"Dorastałem w towarzystwie Williama i przyzwyczaiłem się do osób ze specjalnymi potrzebami” – mówi Richards. "Moje rodzeństwo i ja nauczyliśmy się w młodym wieku cierpliwości, której czasami potrzeba, aby komunikować się i wchodzić w interakcje z kimś, kto jest nieco inny, niż my” – dodaje.

Projektant nie spodziewał się, że jego post w mediach społecznościowych, przedstawiający Jona w nowym garniturze, tak poruszy internautów. „Co za mądry młody człowiek! Brawo za dobranie dobrze uszytego garnituru, który idealnie do ciebie pasuje”; „Przystojny, młody mężczyzna i pięknie skrojony garnitur”; „Dobrze skrojony garnitur, który idealnie do niego pasuje” – czytamy w komentarzach. „Jestem dozgonnie wdzięczny, że mogłem być częścią tego projektu” – podsumowuje Richards Bespoke.

Korzystałam z: theepochtimes.com; ronprojekt.com; Richards Bespoke/Facebook, Richards Bespoke/Instagram; Artistic freedom/Facebook.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Top 10
See More
Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.