Obok Dzienniczka św. Faustyny Kowalskiej to właśnie jej teksty wydają się najczęściej czytaną mistyką kobiecą w Polsce – pisze Tomasz Terlikowski we wstępie do książki Alicja Lenczewska. Świadectwo życia.
Belferka ze szczecińskiego bloku, która spotkała żywego Boga
51-letnia nauczycielka ze Szczecina odkryła Boga dzięki Odnowie Charyzmatycznej na rekolekcjach w Gostyniu, 8 marca 1985 roku. To właśnie wtedy stało się coś co – jak sama napisała – zmieniło zupełnie jej życie. "Tam stanął przede mną Jezus. Bardziej realny, prawdziwszy niż wszystko, co było w kaplicy: niż ludzie, którzy stali obok (...). Wszystko przestało istnieć, był tylko On. Jego potęga, moc, ogrom, coraz większy i ja coraz mniejsza przy Nim. Ogrom miłości tak wielkiej, niespotykanej, przed którą można tylko płakać nad swoją niewdzięcznością. A potem radość, że On mnie kocha. Radość rozsadzająca serce" – pisała Lenczewska w swoich notatkach.
Dodała też, że od tej chwili zmieniły się jej wartości, potrzeby i cel życia, a jedynym pragnieniem stał się Jezus Chrystus. "Najpiękniejszymi chwilami stały się spotkania z Nim: w modlitwie codziennej, w codziennej Eucharystii, w Komunii św., a także w powszedniości życia i pomagania innym. Wszystko za czym tęskniłam i goniłam po świecie przez tyle lat, dał mi On. I dał wiele więcej, niż mogłam sobie wyobrazić i pragnąć".
To właśnie na rekolekcjach w Gostyniu Alicja otrzymała łaskę mistycznych spotkań z Jezusem. Przez okres 20 lat udzielał On jej wskazówek i pouczeń, prowadząc na drodze dojrzewania w wierze i miłości. Wszystkie zostały przez nią spisane, czego efektem są dwa tomy: Świadectwo oraz Słowo pouczenia.