1Czym ksiądz różni się od "normalnego" mężczyzny?
Zdaniem gwinejskiego duchownego, kard. Roberta Saraha, byłego prefekta Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, kryzys trawiący obecnie Kościół katolicki to przede wszystkim "kryzys kapłaństwa".
W wywiadzie udzielonym niemieckiemu miesięcznikowi "Vatican Magazin" hierarcha stwierdził również m.in., iż postrzeganie Kościoła jako "struktury politycznej" wypacza debatę na jego temat. Niedopuszczalne jest, by księża "przejmowali rolę świeckich, angażując się w politykę zamiast głoszenia kazań" - podkreślił.
Kard. Sarah przestrzegł jednocześnie świeckich przed próbą zawłaszczania obowiązków przynależnych do stanu duchownego. "Jeśli uszy chcą odgrywać rolę nóg, ciało nie może już chodzić ani słyszeć. Każdy musi być na swoim miejscu, w swojej roli, zgodnie z definicją Kościoła, w harmonii" - zaznaczył.
Duchowny odniósł się w ten sposób m.in. do kontrowersji narosłych wokół postulatów tzw. niemieckiej drogi synodalnej. Nawiązując do debat na temat reform w Kościele, kardynał podkreślił świętość Kościoła, mówiąc, że "to ludzie muszą się zreformować".
"Kościół to my, ty i ja, razem. «Zanieczyszczając» siebie, «zanieczyszczamy» Kościół" - zauważył hierarcha. W jego opinii rany Kościołowi zadają wszyscy, nie tylko księża oskarżeni o przestępstwa seksualne.
Z drugiej strony, kard. Sarah podkreśla model kapłańskiego oddania, jaki przekazał światu św. Jan Paweł II. Papież Polak podejmował swoją misję do końca, nawet kosztem upokorzenia związanego z publicznym ujawnieniem choroby.
"Papież, który się ślini i z trudem mówi, nie jest «atrakcyjny» w oczach społeczeństwa. Ale czyniąc to daje się ukrzyżować wraz z Chrystusem. Gwoździe, które przeszyły ręce Jezusa, przeszyły też ręce Jana Pawła II. Włócznia, która przeszyła serce Jezusa, przeszyła też serce Jana Pawła II" - mówił kard. Sarah. W ten sposób umierający papież pokazał, że kapłaństwo nie polega na "robieniu rzeczy" czy "byciu użytecznym", ale na prowadzeniu do Boga przez cierpienie.
2Russell Crowe spotkał się z Gwardią Szwajcarską
Russell Crowe ponownie odwiedził Rzym. Aktor podzielił się zdjęciami z wizyty i miłością do Wiecznego Miasta na swoim profilu Twitterze. Poprzednio Crowe gościł w nim w lipcu br. Brał wtedy udział w zdjęciach do filmu, w którym wcieli się w rolę słynnego watykańskiego egzorcysty, o. Gabriele'a Amortha SSP.
Przy okazji najnowszej wizyty we Włoszech aktor uczestniczył zaś w Rzymskim Festiwalu Filmowym, gdzie prezentował najnowszy film ze swoim udziałem pt. "Wielka ofensywa piwna". Produkcja ta opowiada o losach mężczyzny dostarczającego żołnierzom złocisty trunek w trakcie wojny w Wietnamie.
Jak donosi agencja Reutersa, Crowe uczestniczył w dwóch projekcjach specjalnych wspomnianego filmu w sali kinowej Watykanu. Widzami pokazu byli zaś żołnierze Gwardii Szwajcarskiej. Za organizację spotkania odpowiadał pracujący w rzymskiej kurii ks. Andrew Small, który w filmie zagrał epizodyczną postać proboszcza.
Po tym seansie aktor zwiedził bazylikę św. Piotra, a nawet przyjrzał się z bliska słynnej "Piecie" Michała Anioła, przechodząc za chroniące ją kuloodporne szkło.
3Poza tym w przeglądzie prasy: