Poważne zarzuty wobec wiceprzewodniczącego niemieckiego episkopatu. Chodzi o tuszowanie pedofilii

W ostatni wtorek (20.09) Uniwersytet w Osnabrück opublikował ok. 600-stronicowy wstępny raport opisujący przypadki przestępstw seksualnych w miejscowej diecezji. Wynika z niego, że obecny wiceprzewodniczący Konferencji Episkopatu Niemiec bp Franz-Josef Bode jako ordynariusz Osnabrück ignorował wiarygodne i poważne zarzuty wobec kapłanów. Niektórych oskarżonych o molestowanie miał on nawet awansować. Podobnie postępować miał poprzednik bp. Bode w diecezji, zmarły w 2013 r. abp Ludwig Averkamp.

Na zwołanej wczoraj (22.09) konferencji prasowej wiceprzewodniczący niemieckiego episkopatu zadeklarował, że póki co zamierza pozostać na stanowisku. Przyznał jednocześnie, że opublikowany raport dokumentuje poważne popełnione przez niego błędy, za które bp Bode bierze na siebie odpowiedzialność i przeprasza. Ordynariusz twierdzi przy tym, że wynikać miały one z naiwności, a nie złej woli i premedytacji. Hierarcha zapowiedział także wdrożenie nowych środków ochrony wiernych przed przestępstwami. Duchowny jest jednym z czterech biskupów nadzorujących tzw. niemiecką drogę synodalną.

Ostateczna wersja raportu dot. diecezji Osnabrück ma zostać opublikowana za dwa lata. Podobne analizy przedstawiło już kilka innych niemieckich wspólnot, w tym m.in. archidiecezja Kolonii, archidiecezja Monachium i Fryzyngi oraz diecezja Münster. Wiele kolejnych diecezji również zleciło przeprowadzenie podobnych postępowań wyjaśniających.

The Pillar, USA

W ramach trwających na całym świecie konsultacji synodalnych przedstawiciele watykańskiej Dykasterii ds. Komunikacji wzięli udział w inicjatywie "Kościół cię słucha", zorganizowanej przez 244 influencerów z krajów Ameryki Łacińskiej. Influencerzy ci rozesłali wśród użytkowników sieci ok. 110 tys. kwestionariuszy w siedmiu językach. W odpowiedzi otrzymali ponad 150 tys. propozycji zmian dla Kościoła.

Jak podkreślają influencerzy, ok. 70% z ich odbiorców to osoby wierzące. Konieczne ich zdaniem jest więc powołanie do życia "cyfrowego duszpasterstwa", które wyjdzie naprzeciw pytaniom i potrzebom tej grupy. "Trzeba «pomóc» Duchowi Świętemu działać w internecie" i docierać do młodych użytkowników sieci, którzy "czują się zagubieni" – apelują pomysłodawcy inicjatywy.

Wśród innych propozycji "cyfrowego synodu" padły m.in. postulaty autrakcyjnienia mszy św. czy otwarcia na osoby LGBT. Sugestie te dołączone zostaną wniosków przedstawianych na sesji końcowej synodu o synodalności, która odbędzie się w październiku przyszłego roku w Watykanie.

Europa Press, Hiszpania