Zaskakujący związek między różańcem a Eucharystią

Różaniec jest modlitwą na wskroś eucharystyczną. Pobrzmiewa w nim echo chleba i wina przemienionych w Ciało i Krew Chrystusa.

Bezpośrednio do tego sakramentu nawiązuje piąta tajemnica światła "Ustanowienie Eucharystii". Jednak odniesienia do niej znajdujemy także w innych różańcowych tajemnicach.

Na przykład wtedy, gdy Chrystus podczas modlitwy w Ogrójcu mówi o kielichu, czy też w Jego obietnicy danej apostołom przed wniebowstąpieniem: "A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni".

Sądzę, że największe światło na Eucharystię rzucają tajemnice radosne:

To właśnie w chwili zwiastowania "Słowo stało się ciałem".

W Eucharystii Chrystus jest rzeczywiście obecny w Swoim Ciele, Krwi, duszy i bóstwie.

Jezus zachęca Maryję, aby odwiedziła Elżbietę. Ten impuls pochodzi od Niego.

Podobnie Eucharystia popycha nas do tego, aby nieść Chrystusa światu.

Pasterze i trzej królowie oddali pokłon Dzieciątku Jezus.

My także klękamy przed Nim, obecnym w Najświętszym Sakramencie.

Po czterdziestu dniach od narodzenia Jezusa Maryja i Józef niosą Dziecię do świątyni.

Poprzez przyjęcie Komunii świętej również zanosimy Jezusa do świątyni naszego serca.

Maryja i Józef gubią Syna i odnajdują Go w świątyni pomiędzy uczonymi w Piśmie.

Kiedy nie dostrzegamy Jezusa w naszym życiu, jest takie miejsce, w którym zawsze możemy Go odnaleźć: tabernakulum.