Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Wstajesz i wiesz, że Bóg jest po twojej stronie. Na śniadanie zadajesz sobie pytanie o sens tego wszystkiego, pytasz „czy dam sobie radę?”, a On wyciąga do Ciebie rękę i mówi: Nie przejmuj się, to Ja cię dziś poprowadzę przez trudy życia. Więcej, pokażę ci światło, piękno i nadzieję.
Nie jesteśmy „telewizją śniadaniową”, ale w adwencie 2021 roku przyślemy ci każdego ranka „na śniadanie” porcję duchowej strawy. Tu znajdziesz Boga, który jest bliski, który nie gardzi naszą szarą codziennością i działa poprzez najmniej spodziewane wydarzenia. Czytaj, kochaj i żyj bardziej!
Opowiem ci, jak w moim życiu zadziałał Bóg
Przez 7 lat byłem poza etatowym rynkiem pracy, bo jako przedsiębiorca zbierałem zlecenia z rynku. Ostatnie 2 lata były dla mnie wyjątkowo trudne finansowo. W tym czasie ożeniłem się i zostaliśmy rodzicami.
Kolejne miesiące porażek, nieustannego stresu i brak efektów pokazywały mi, że najważniejsze jest zapewnić bezpieczne warunki rodzinie. Z trudem zrezygnowałem z wynajmowania biura (kosztownej wygody, odskoczni od domu). Wysłałem ponad 100 CV i miałem tylko kilka rozmów, które okazały się porażką.
Będąc przedsiębiorcą rozwinąłem się w wielu aspektach, ale w pracy „na etat” trzeba być specjalistą w jednej rzeczy.
Pojechaliśmy na rekolekcje w Olsztynie. Na modlitwie wstawienniczej głośno wypowiedziałem intencję za brata, ale nic nie wspomniałem o poszukiwaniu pracy. Trudno mi było przyznać się, że potrzebuję pomocy w szukaniu pracy.
W końcu zaśpiewaliśmy Nie siłą, nie mocą naszą, lecz mocą Ducha Świętego. To jest jedna z moich ulubionych pieśni, która była dla mnie wyraźnym znakiem, że mam powiedzieć swoją intencję. I tak zrobiłem. Poczułem, jak całe napięcie we mnie zostało zastąpione przez głęboką radość i wdzięczność.
Następnego dnia zadzwoniła do mnie rekruterka (pierwszy raz w życiu). Prowadziłem równolegle 3-4 zaawansowane rozmowy rekrutacyjne. W porównaniu ofert ta zesłana przez Boga wygrała. Mimo tego, że nie była najlepsza finansowo, ale była najlepsza dla naszej rodziny.
Dziś, po ponad 2 latach w tej pracy, mam pewność, że to Bóg pomógł mi tam się dostać.
Darek