separateurCreated with Sketch.

Dzień dobry, tu Bóg! [wtorek, 30 listopada]

ADWENT
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Redakcja - 30.11.21
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Dziś podrzucamy Ci mocne świadectwo męża i ojca, który szukał pracy – uczciwego źródła utrzymania dla swej rodziny. Niespodziewanie Bóg „zajrzał” do jego historii poprzez okienko pewnych rekolekcji…
Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Wstajesz i wiesz, że Bóg jest po twojej stronie. Na śniadanie zadajesz sobie pytanie o sens tego wszystkiego, pytasz „czy dam sobie radę?”, a On wyciąga do Ciebie rękę i mówi: Nie przejmuj się, to Ja cię dziś poprowadzę przez trudy życia. Więcej, pokażę ci światło, piękno i nadzieję.

Nie jesteśmy „telewizją śniadaniową”, ale w adwencie 2021 roku przyślemy ci każdego ranka „na śniadanie” porcję duchowej strawy. Tu znajdziesz Boga, który jest bliski, który nie gardzi naszą szarą codziennością i działa poprzez najmniej spodziewane wydarzenia. Czytaj, kochaj i żyj bardziej!

"Dobry jest Pan dla ufnych, dla duszy, która Go szuka Lm 3,25 "

Opowiem ci, jak w moim życiu zadziałał Bóg

Przez 7 lat byłem poza etatowym rynkiem pracy, bo jako przedsiębiorca zbierałem zlecenia z rynku. Ostatnie 2 lata były dla mnie wyjątkowo trudne finansowo. W tym czasie ożeniłem się i zostaliśmy rodzicami.

Kolejne miesiące porażek, nieustannego stresu i brak efektów pokazywały mi, że najważniejsze jest zapewnić bezpieczne warunki rodzinie. Z trudem zrezygnowałem z wynajmowania biura (kosztownej wygody, odskoczni od domu). Wysłałem ponad 100 CV i miałem tylko kilka rozmów, które okazały się porażką.

Będąc przedsiębiorcą rozwinąłem się w wielu aspektach, ale w pracy „na etat” trzeba być specjalistą w jednej rzeczy.

Pojechaliśmy na rekolekcje w Olsztynie. Na modlitwie wstawienniczej głośno wypowiedziałem intencję za brata, ale nic nie wspomniałem o poszukiwaniu pracy. Trudno mi było przyznać się, że potrzebuję pomocy w szukaniu pracy.

W końcu zaśpiewaliśmy Nie siłą, nie mocą naszą, lecz mocą Ducha Świętego. To jest jedna z moich ulubionych pieśni, która była dla mnie wyraźnym znakiem, że mam powiedzieć swoją intencję. I tak zrobiłem. Poczułem, jak całe napięcie we mnie zostało zastąpione przez głęboką radość i wdzięczność.

Następnego dnia zadzwoniła do mnie rekruterka (pierwszy raz w życiu). Prowadziłem równolegle 3-4 zaawansowane rozmowy rekrutacyjne. W porównaniu ofert ta zesłana przez Boga wygrała. Mimo tego, że nie była najlepsza finansowo, ale była najlepsza dla naszej rodziny.

Dziś, po ponad 2 latach w tej pracy, mam pewność, że to Bóg pomógł mi tam się dostać.

Darek

Modlitwa dla ciebie i cytat z Biblii dla ciebie

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Top 10
See More
Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.