separateurCreated with Sketch.

Oni byli filarami Taizé. Brat Alois wspomina współzałożycieli wspólnoty w 100. rocznicę ich urodzin

WSPÓLNOTA TAIZE
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
– Ta trójka wyznaczyła trzy „podstawowe linie naszego życia w Taizé” i trzy ważne troski założyciela brata Rogera (1915-2005) – powiedział br. Alois w rozmowie z niemiecką agencją katolicką KNA.
Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Przeor Taizé wyraził radość, że spotkania w tym miejscu nadal trwają. „Obecnie przybywa znacznie mniej osób niż przed pandemią, ale czujemy, jak ważne jest dla nich, aby mogli się razem spotkać, modlić i śpiewać. Jesteśmy w kontakcie i łączymy się w modlitwie z wieloma ludźmi w wielu krajach, którzy tak bardzo ucierpieli z powodu pandemii” – zaznaczył brat Alois.

Daniel de Montmollin, który 27 sierpnia skończy 100 lat, zbudował w Taizé warsztat garncarski, który do dziś w znacznym stopniu przyczynia się do utrzymania wspólnoty. „Dla założyciela wspólnoty, brata Rogera, było bardzo ważne, abyśmy jako bracia nie żyli z datków, ale sami zarabiali na swoje utrzymanie” – tłumaczył brat Alois. Dodał, że "brat Daniel od pewnego czasu nie mieszka w naszej wspólnocie, lecz mieszka w odosobnieniu, mając zawsze przy sobie jednego z braci”.

"Brat Max Thurian (16 sierpnia 1921–5 sierpnia 1996) był, można powiedzieć, głównym teologiem Taizé" – przypomniał w rozmowie z KNA brat Alois. Na zaproszenie papieża Jana XXIII, który nazwał Taizé „małą wiosną”, kalwiniści Max Thurian i założyciel wspólnoty Roger Schutz uczestniczyli jako obserwatorzy w II Soborze Watykańskim (1962-1965). Później Max Thurian został księdzem katolickim. Papież Jan Paweł II powołał go w 1992 roku na członka Międzynarodowej Komisji Teologicznej. „Już jako młody teolog z pasją angażował się w pracę liturgiczną, w sakramentologię, w odnowę protestantyzmu otwartego także na inne wyznania, a zwłaszcza na Kościół katolicki” – zaznaczył brat Alois.

Pytany o swoje wspomnienia z czasów studiów wyznał, że zdumienie budziła w nim umiejętność brata Maxa docierania do sedna skomplikowanych pytań teologicznych i przekazania nam pasji do teologii, a zwłaszcza do liturgii i sakramentów. "Eucharystia jako upamiętnienie, ale upamiętnieniem w głębokim sensie biblijnym: z jednej strony było to bardzo protestanckie, a z drugiej strony było to także katolickie pogłębienie idei upamiętnienia” – zaznaczył.

Pytany o przejście brata Maxa do Kościoła katolickiego i przyjęcie sakramentu kapłaństwa obecny przeor Taizé przyznał, że był to zaskakujący krok, zarówno dla braci, jak i dla brata Rogera. „Ale czuliśmy i akceptowaliśmy to, że brat Max miał ponadwyznaniowe zrozumienie liturgii i posługi w Kościele. Pomógł mi też, jako katolikowi, głębiej zrozumieć moją genezę w odniesieniu do Eucharystii i liturgii".

"Szczególnie ważne było jego odniesienie do wczesnego Kościoła, do ciągłości z ojcami Kościoła pierwszego tysiąclecia. Otworzyło to drzwi dla ekumenizmu. Musimy powrócić do teologii wczesnego Kościoła, oczywiście nie chcąc pomijać rozwoju, jaki nastąpił od tego czasu” – powiedział brat Alois.

Brat Pierre Souvairan (1921-1998) jest dla brata Aloisa symbolem tradycji misyjnej i pomocy Taizé w rozwoju. Studiował nauki rolnicze, a wiosną 1942 r., jako 21-latek, przyłączył się do późniejszego założyciela i przeora Wspólnoty Taizé, brata Rogera Schutza i uczestniczył w organizacji gospodarstwa rolnego w Taizé.

W późniejszych latach działał w ruchu robotniczym, pracował jako robotnik w dzielnicy dla ubogich w Marsylii, a pod koniec lat 60. wyjechał do Nigru w Afryce Zachodniej, gdzie działał w pomocy na rzecz rozwoju oraz jako przyrodnik. Tam zmarł w 1998 roku.

W rozmowie z KNA brat Alois podkreślił, że jego wspólnota chce „przyczynić się do większej solidarności między ludźmi, a nie tylko akceptować nierówności między bogatymi i biednymi”. Jej głównym celem jest praca na rzecz pojednania między wyznaniami chrześcijańskimi, porozumienie w Europie oraz przemiana własnego życia. Taizé nie ma łatwych odpowiedzi na wielkie pytania ludzkości – „ale wiemy, że jeśli nie wejdziemy w kontakt z trudnymi sytuacjami, nie znajdziemy odpowiedzi.”

Taizé jest jednym z symboli ruchu ekumenicznego. Ta mała miejscowość w Burgundii stała się przede wszystkim od lat 70. XX w. miejscem spotkań młodych ludzi z całego świata. Obecnie wspólnota skupia ok. stu mężczyzn z około 30 krajów świata, członków Kościołów ewangelickich, anglikańskiego i katolickiego. Około jedna czwarta z nich żyje w małych wspólnotach w Azji, Afryce i Ameryce Południowej. Bracia ci dzielą swoje życie z dziećmi ulicy, więźniami, umierającymi i samotnymi.

Od 1978 r. Wspólnota z Taizé organizuje na przełomie roku wielkie spotkania młodzieży w Europie, a także w Afryce, Ameryce Północnej i Południowej oraz w Azji, z udziałem dziesiątek tysięcy młodych ludzi. Założyciela wspólnoty, brata Rogera (1915-2005), wielokrotnie przyjmował na audiencjach prywatnych Jan Paweł II. Ta znajomość datowała się jeszcze z czasów krakowskich kard. Karola Wojtyły. 5 października 1986 roku Jan Paweł II przybył tam jako papież, spotykając się zarówno z młodzieżą, jak i braćmi. Po śmierci brata Rogera kolejni papieże – Benedykt XVI i Franciszek, co roku przyjmowali przeora i grupę braci z Taizé na audiencji.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Top 10
See More
Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.