Kalikst, Konstantyn, Karol, Sykstus… To imiona, które nie przychodzą nam na myśl w pierwszej kolejności. Nosili je jednak chłopcy, a nawet, jak nakazuje tradycja kanoniczna, w znakomitej większości przypadków przybierali je papieże Kościoła katolickiego. Stanowią prawdziwe źródło inspiracji oraz pozwalają na nowo odkryć karty historii Kościoła i odszukać nietypowych patronów dla dziecka.

Czytaj także :Trzy bocianiątka czekają na imiona! Masz jakiś pomysł?