Kiedy trudno nam w ciągu dnia wygospodarować większą ilość czasu dla siebie, warto posługiwać się małymi rzeczami poprawiającymi nastrój i wplatać je w czas spędzany w domu z dziećmi. Oto kilka sprawdzonych sposobów. Co ty dodałabyś do tej listy?
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Jakiś czas temu oglądałam film „Tully”. Opowiada on o trudach macierzyństwa ze szczególnym dostrzeżeniem matczynej psychiki. Po urodzeniu trzeciego dziecka w życiu Marlo, głównej bohaterki, pojawia się tajemnicza niania o imieniu Tully, która jest dla kobiety ogromnym wsparciem. W końcu nadchodzi jednak dzień, kiedy niania musi odejść. Wówczas między bohaterkami dochodzi do wymiany zdań:
– Co ja zrobię bez ciebie? – pyta Marlo.
– Dbaj o siebie. Bierz prysznic codziennie. Nitkuj zęby. Idź czasem na pedicure, mimo że nie lubisz, kiedy ktoś dotyka twoich stóp – odpowiada Tully.
– Co za banał – komentuje kobieta.
Być może rzeczywiście to brzmi banalnie. Może nawet niezrozumiale i śmiesznie. Tymczasem słowa te są kluczem do ważnej strategii przetrwania na placu rodzicielskiego boju – dbania o siebie przez serwowanie sobie drobnych przyjemności.
Kiedy trudno nam w ciągu dnia wygospodarować większą ilość czasu dla siebie, warto posługiwać się małymi rzeczami poprawiającymi nastrój i wplatać je w czas spędzany w domu z dziećmi. Oto kilka sprawdzonych sposobów.
Co dodałabyś do tej listy?
Czytaj także:
5 sposobów naśladowania duchowego macierzyństwa Matki Bożej
Czytaj także:
Byliście przyjaciółmi, a teraz nie macie kontaktu? 8 sposobów na ożywienie relacji
Czytaj także:
Jak zadbać o siebie w macierzyństwie? Radzi Mama Terapeutka [wywiad]