Justin Bieber, gwiazda muzyki pop, jest na etapie chrześcijańskiego dojrzewania. Jego nowy utwór „Holy” („Święty”) wydaje się być przejawem tej drogi. Trudno go nazwać religijnym, ale koncentruje się na miłości i nadziei, jest oparty na wierze w Boga.
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Świat obiegła informacja, że słynny 26-letni kanadyjski piosenkarz muzyki pop Justin Bieber, po wielkiej sławie, jaką zdobył, ale też po okresie błądzenia i młodzieńczego buntu, postanowił wycofać się ze świata muzycznej rozrywki.
Po pięciu latach, w trakcie których był praktycznie nieobecny, na początku 2020 roku pojawił się z piosenką „Yummy”, która zaskoczyła wszystkich, a której analiza otworzyła serię spekulacji na temat różnych mrocznych aspektów przemysłu muzycznego.
Justin Bieber o wierze w Boga
Okres nieobecności Biebera wiązał się z wieloma zmianami w jego życiu: rozstał się z Seleną Gomez, w 2018 roku ożenił z Haliey Baldwin i zbliżył do wiary.
Artysta zawsze określał się jako chrześcijanin, jednak można odnieść wrażenie, że w ostatnich latach jego wiara dojrzewała, pokonywała przeszkody i wyraźnie zaczęła przedzierać się do jego wypowiedzi i sztuki.
Stało się więc czymś naturalnym, że wychodził na scenę, aby zaśpiewać podczas nabożeństwa (jest członkiem kościoła Hillsong, do którego uczęszczają także inni artyści). Na swoich kanałach społecznościowych publikował chrześcijańskie przesłania: „W najbardziej skomplikowanych momentach, kiedy masz zły czas, miej wiarę w Jezusa”.
Trzeba przyznać, że Bieber wydaje się konsekwentny w kontynuowaniu tego, co kiedyś rozpoczął. Oto kilka przykładów wiadomości, jakie opublikował w mediach społecznościowych:
Jezu, dziękuję za moje życie. Dziękuję za Twoje przebaczenie. Dziękuję za pokazanie mi, że jestem wystarczający! Dziękuję, ponieważ nie muszę już dźwigać wstydu, a mogę chodzić z uniesioną piersią i głową, wiedząc że jestem kochany, wybrany i że mi przebaczono.
Jeśli walczysz ze swoją przeszłością, oddaj ją Jezusowi! (…) On nie jest na ciebie zły, chce dla ciebie jak najlepiej!
Czytaj także:
Justin Bieber śpiewa chrześcijańskie piosenki na ulicach Londynu. Zobacz!
Justin Bieber i piosenka „Holy”
18 września Bieber wydał nową piosenkę, którą stworzył we współpracy z amerykańskim raperem Chance The Rapper. Kawałek nosi tytuł „Holy” („Święty”) i choć stwierdzenie, że jest to utwór religijny byłoby przesadą, to jednak z pewnością jest to utwór skoncentrowany na miłości i nadziei, oparty na wierze w Boga.
W wielu mediach powtarzany jest przekaz, że utworem tym Bieber rozpoczyna wyraźny zwrot w stronę muzyki chrześcijańskiej. Jego słowa, które wypowiedział w trakcie premiery piosenki, potęgują to poczucie. „Zaczyna się nowa era” – mówił.
Klip wideo do piosenki został wyreżyserowany przez Colina Tilleya i gra w nim Ryan Destiny (wcielająca się w żonę Justina) oraz Wilmer Valderrame.
Na początku teledysku widać krucyfiks, przy którym wyświetla się tytuł piosenki „Holy”, a nad nim, mniejszymi literami, imię i nazwisko artysty. Bieber jest pracownikiem fizycznym, traci pracę i razem ze swoją żoną ląduje na bruku. Oboje zostają eksmitowani z motelu. Tułając się bez celu, spotykają latynoskiego żołnierza, który przyjmuje ich do domu. W jednej ze scen modlą się wspólnie przed kolacją. W ciągu trzech dni od premiery wideo miało ponad 30 milionów wyświetleń na YouTube i zostało bardzo dobrze przyjęte przez fanów.
Miłość Boska i małżeńska w muzyce Biebera
Z muzycznego punktu widzenia produkcja jest niezwykle zgrabna. Podobnie zresztą jest z warstwą wizualną. Bieber w swoich tekstach łączy miłość ludzką (zwłaszcza małżeńską) z miłością Boską:
Dużo słyszę o grzesznikach
I nie wydaje mi się, że sam jestem święty
Lecz postaram się obmyć z grzechówBo sposób, w jaki niebo się otwiera, gdy się dotykamy. Sprawia, że
Sposób, w jaki mnie obejmujesz, obejmujesz, obejmujesz, obejmujesz, obejmujesz
Wydaje się być taki święty, święty, święty, święty, święty, święty.
W Bogu.
Następnie Raper Chance wchodzi z kwestią:
Wiem, że nie zostawię cię, tak jak wiem, że on nie zostawi nas.
(Ah) Wiem, że wierzymy w Boga, i wiem, że Bóg wierzy w nas.
Czytaj także:
Justin Bieber do swoich fanów: „Módlcie się za mnie!”
Czytaj także:
Twoja córka zakocha się w tym zespole (i Ty prawdopodobnie też)