Potrzebujemy budować bliskie relacje z innymi ludźmi, to fakt. Z drugiej strony, często możemy doświadczyć tego, jak bardzo nam to nie wychodzi. Na czym mogą polegać nasze trudności?
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Bliskość w relacji oznacza bycie w pewnego rodzaju zależności od drugiej osoby. Niekiedy trudno jest nam się na nią „zgodzić”. Z różnych powodów wolimy wierzyć we własną samowystarczalność i nie przyjmować faktu, że nie jesteśmy w stanie zaspokoić samodzielnie większości naszych ludzkich potrzeb.
Lęk przed zależnością może wynikać z trudnych doświadczeń związanych z rodzajem opieki, sprawowanej przez najbliższych nam opiekunów w okresie dzieciństwa, przede wszystkich w pierwszych latach życia. Dawne przeżycia mogą wciąż być bardzo aktywne w naszym wnętrzu. Trudne emocje skojarzone z zależnością najczęściej uaktywniają się w nas na nieświadomym poziomie, a zatem niełatwo jest do nich dotrzeć i zrozumieć wynikające z nich zachowania. Niekiedy nie da się o nich pomyśleć, ponieważ byłoby to dla nas zbyt bolesne i obciążające.
(Nie) zależność
Możesz zastanowić się nad tym, czego doświadczałeś w relacji ze swoimi bliskimi. Być może miałeś poczucie bycia niechcianym dzieckiem albo niespełniającym oczekiwań rodziców? Może byli z ciebie niezadowoleni i często cię odrzucali? A może twoja bezbronność nie została ochroniona i doświadczyłeś jakiegoś rodzaju krzywdy czy nadużycia? Uczucia z jakimi przyszło ci się wówczas mierzyć, mogły być czymś nie do zniesienia, niemożliwym do przeżycia i pomyślenia. Te wszystkie przeżycia są nadal w tobie obecne i mogą utrudniać ci nawiązywanie bliskich więzi. Być może potrzebujesz wrócić do tych uczuć i próbować je zrozumieć, aby z perspektywy dorosłego nadać im inne znaczenie.
Różne doświadczenia mogły sprawić, że bronimy się przed bliskością, ponieważ kojarzymy ją z czymś skierowanym przeciwko naszej osobie. Chęć zbliżenia się ze strony drugiej osoby możemy odbierać jako atak czy wręcz inwazję na nasze wnętrze, a więc z czymś bardzo zagrażającym. Ktoś bliski może stawać się dla nas intruzem czy prześladowcą, od którego w naszym nieświadomym przekonaniu należy się oddalić. W ten sposób niszczymy powstałą bliskość, której mimo wszystko bardzo potrzebujemy. Często nie rozumiemy własnych zachowań skierowanych na rujnowanie więzi.
Trudna bliskość
W bliskości możemy obawiać się pewnego rodzaju zatracenia samego siebie. Nasza psychika może nie dysponować wystarczająco stabilnymi, psychicznymi granicami pomiędzy wewnętrznym i zewnętrznym światem. Tak więc bliskość może wydawać nam się czymś pochłaniającym, a zatem budzącym spory lęk. W najbardziej skrajnej sytuacji możemy obawiać się psychicznej śmierci własnego JA.
Bycie w bliskiej relacji może oznaczać również wzięcie odpowiedzialności za życie drugiej osoby, której być może nie chcemy lub boimy się przyjąć. Możemy myśleć, że łatwiej jest być samemu, co zasadniczo w jakiejś mierze może być prawdą bez uwzględnienia kosztów owej sytuacji np. poczucia osamotnienia. W bliskiej relacji możemy czuć się również przytłoczeni potrzebami drugiej strony. Możemy zobaczyć własną niezdolność do opieki i troski lub przekonać się o tym, że nie potrafimy ochronić własnych potrzeb i pragnień. Może trudno jest ci uznać własne pragnienia, potrzeby i uczucia, które dochodzą do głosu w relacjach, jakie budujesz?
Bliskość – ogromna wartość
Bliska relacja może być ogromną wartością w naszym życiu, a wtedy może pojawiać się w nas lęk przed stratą. Co będzie, jak go stracę? Co zrobię, jak ona odejdzie? Im bardziej nieświadoma jest w nas ta obawa, tym silniej nasze zachowania mogą kierować się w stronę osłabienia więzi, którą udało nam się nawiązać. Jeżeli dana relacja przestaje być dla nas bardzo ważna, nasze obawy przed jej utratą słabną. Przyjmując takie rozwiązanie, możemy nie widzieć jednak tego, że marnujemy niepowtarzalną szansę na to, aby przynajmniej na chwilę nacieszyć się bliską więzią z drugą osobą.
Bliskość w relacji może okazać się mniej dostępna wtedy, gdy żyjemy w oddaleniu od własnego wnętrza i nie chcemy kontaktować się z samym sobą. Być może warto rozpoznać źródło tego stanu, aby nawiązywanie trwałych i satysfakcjonujących relacji, stało się przynajmniej trochę łatwiejsze i bardziej dostępne.
Czytaj także:
Nierozpoznane emocje to “dziki drapieżnik”. Oswój go i poznaj
Czytaj także:
Od jak dawna już nie mierzysz, jaką temperaturę ma wasz związek?