Święci mówią o Dzieciątku i dziecięctwie. Rewolucja Bożego Narodzenia

Boże Narodzenie to czas łaski, ale przede wszystkim dopełnienia się wielkiej tajemnicy: Bóg, który stał się człowiekiem pod sercem Maryi, objawia się światu. To, że okazuje się bezbronnym dzieckiem, jest także częścią objawienia – Jezus wskazuje nam postawę, jaką mamy przyjąć, by poznać i przyjąć Boga.

Chodzi o to, by nasze serca stały się lub pozostały dziecięce: ufne, spontaniczne, otwarte i twórcze, a przede wszystkim zdolne do radości.

Piękne świadectwo takiego właśnie oczekiwania na Boże Narodzenie daje w swoich Listach siedmioletnia włoska mistyczka Antonietta Meo. Zmarła w latach 30. XX w. w Rzymie na raka kości, ale mimo swojego wieku wykazała się olbrzymią dojrzałością w przyjmowaniu cierpienia, a przede wszystkim w przeżywaniu swojej relacji z Jezusem.

Jej listy poprzedzające Boże Narodzenie, w które miała przyjąć pierwszą Komunię św., są pełne tęsknoty za Ciałem Chrystusa, wyrażonej cudownie prostym językiem dziecka.

Z kolei założyciel Opus Dei ks. Josemaria Escriva de Balaguer w swoich pismach kładł duży nacisk na to, by jego podopieczni zachowali w sercach postawę dziecka. Dzięki niej właśnie, paradoksalnie, mogli stać się dojrzałymi chrześcijanami, a nawet wszechmocnymi.

Dziecięctwo kojarzone jest także z niewiedzą. Sama w sobie nie jest dobra, ale połączona z tym, że wie się, że się nic nie wie, może pomóc w przyjęciu przychodzącego Boga, jak pisze o tym abp Fulton J. Sheen, amerykański hierarcha i sługa Boży.

Cytaty z dwóch ojców Kościoła – Bedy Czcigodnego i Augustyna z Hippony – oraz z pism św. Hildegardy z Bingen (doktora Kościoła) mówią z kolei, kim betlejemskie Dzieciątko było dla świata i na czym polegała rewolucja, którą przyniosło.

Z kolei wspaniały kaznodzieja dominikański, Jan Tauler, komentując Ewangelie na Narodzenie Pańskie jasno mówi nam, jaką postawę rodzi przyjęcie w pełni zawartych w niej prawd. Są one tak wielkie i tak nie do wyobrażenia, że aż trudno w nie uwierzyć.

Na koniec wreszcie pełen wewnętrznego żaru piękny tekst Małej Tereski o nocy Bożego Narodzenia, podczas której dokonała się przemiana jej serca. Przestała być nadmiernie emocjonalnym i nieco rozpieszczonym dzieckiem, w zamian za to świadomie podjęła decyzję o pracy nad swoim sercem. Nie stało się to jedynie jej mocą. Ale lepiej przeczytać, jak sama to opisuje.

Oto 11 cytatów świętych o Dziecięciu i dziecięctwie: