Nowy rok stanowi idealną okazję do tego, by sporządzić bilans związku i jeszcze bardziej zadbać o swój małżeński ogródek. Oto kilka wskazówek, które pomogą skutecznie go przeprowadzić.
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Natura oferuje wiele pięknych pejzaży: soczyste kolory, śpiew ptaków, brzęczenie owadów. Ogrodnicy są dumni ze swoich zbiorów. To normalne, właśnie trwa sezon. Ale jeśli wyrosła nam sałata, to tylko dlatego, że najpierw została zasiana, następnie była regularnie podlewana i plewiona.
Bilans związku
Być może musieliśmy ją chronić od ulewnych deszczy lub prażącego słońca. A także od żarłocznych i bezwstydnych ślimaków. Rododendrony wspaniale nam rozkwitły dlatego, że dostarczyliśmy im suplementów, których potrzebowały, ponieważ starannie wyrywaliśmy bluszcz i powój. Podobnie rzecz ma się ze wszystkimi innymi roślinami, które cieszą oko i podniebienie. Piękny ogród nie jest dziełem przypadku, ale owocem ogromnej troski i pracy… A także miłości. To trochę tak, jak z naszą relacją małżeńską. Jeśli będziemy ją pielęgnować, będzie równie piękna jak najwspanialszy z ogrodów.
Nowy rok może być okazją do tego, by przyjrzeć się temu, który właśnie upłynął: jaką uwagą się obdarzyliśmy? Jakim chwastom pozwoliliśmy, niekoniecznie świadomie, wyrosnąć? Czy były to niedobory wzajemnej czułości, brak czasu we dwoje, nagromadzone drobne żale? Będziemy musieli wypielić, przekopać i nawodnić nasz związkowy ogródek. Ale w jaki sposób? I od czego powinniśmy zacząć?
Właściwe narzędzia do pielęgnowania małżeńskiego ogródka
Zacząć powinniśmy przede wszystkim od uświadomienia sobie tego, że nasza relacja małżeńska w wymiarze uczuciowym lub seksualnym może leżeć odłogiem. Jak wygląda nasza obecność dla siebie nawzajem? Jak wygląda nasza bliskość? Dzielenie się planami? Marzeniami? Naszą intymnością seksualną, duchową?
Następnie, korzystając z odpowiednich narzędzi, możemy uczynić tę relację żyzną. Życzliwość pomoże nam uniknąć zabójczych słów i bardziej wsłuchiwać się w naszego małżonka. Czułość prawdziwie użyźnia miłość i wypełnia naszą nienasyconą potrzebę bycia kochanym. Czas, który koniecznie musimy regularnie znajdować, pozwoli nam spotkać się na randce.
Być może będziemy potrzebować jakichś porad. Bardziej doświadczonego przyjaciela, emerytowanego ogrodnika, kilku specjalistycznych książek… Musimy liczyć na „fachowców”, którzy przyjdą dodać nam otuchy i towarzyszyć nam w naszych planach, by utrzymać ich rytm. Od regularności naszych działań i naszej cierpliwości zależeć będzie powodzenie tego projektu. A nasi przyjaciele, odwiedzając nas, będą mogli powiedzieć: „Jak piękny jest wasz ogród!” i wykrzyknąć za Salomonem: „Jak lilia pośród cierni, tak przyjaciółka ma pośród dziewcząt. Jak jabłoń wśród drzew leśnych, tak ukochany mój wśród młodzieńców” (Pnp 2, 2-3).
Marie-Noël Florant
Czytaj także:
Związek – ton, którego używamy, jest równie ważny jak słowa
Czytaj także:
Jakie są najlepsze narzędzia do dobrej komunikacji w małżeństwie?