separateurCreated with Sketch.

Wasze dziecko jest nieśmiałe? Oto jak możecie mu pomóc

Shy, Child, Boy, Mother,
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Edifa - 22.12.20
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Wasze dziecko źle się czuje w grupie albo nie najlepiej znosi zmiany? Bez paniki, jego nieśmiałość, mniej lub bardziej wyartykułowana, potrzebuje jedynie nowego sposobu opieki.

Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.


Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Nieśmiałe dzieci

Aymeric ma sześć lat i niedawno rozpoczął naukę w zerówce. Marzy, by zostać zawodowym piłkarzem, ale podczas długiej przerwy woli przyglądać się, jak grają inni. „Nie biegam wystarczająco szybko” – wyjaśnia swojej mamie Priscilli podczas wieczornych pełnych pasji opowieści o meczach. „To gaduła w stosunku do osób które dobrze zna, w domu czasem aż do przesady – mówi matka. – Jest szczęśliwym małym chłopcem, przyjaznym i cenionym przez swoich kolegów”.

A jednak spędził trzy lata w przedszkolu, nie otwierając ust. Ostatnio „zgłasza się i bierze udział w lekcjach. Byłam bardzo szczęśliwa i zdumiona, kiedy jego wychowawczyni mi o tym powiedziała”. Przyglądając się zachowaniu Aymerica bez nadmiernego dramatyzowania, Priscille przypisuje jego nieśmiałość kilku czynnikom: „Także mój mąż był w dzieciństwie postrzegany jako nieśmiały, ale nie czuł się niezręcznie. On po prostu wolał być obserwatorem. Jego temperament może też być naznaczony faktem, że przez długi czas zostawał sam na sam z nianią” – analizuje matka, której serce nieraz ściska żal, gdy widzi trudności synka.

Catherine Nivet każdego roku ma w swojej klasie dzieci nieśmiałe. Od około trzydziestu lat jest wychowawczynią w młodszych i średnich grupach przedszkolnych i podkreśla różnicę między uczniem zachowującym dystans a nieśmiałym.

„Pierwszy, za sprawą swojego temperamentu, nie otwiera się przed pierwszą osobą, którą spotyka lub też potrzebuje czasu na obserwację, aby dobrze nawiązać relację. Ten drugi naprawdę się wycofa, skuli się, jakby chciał zniknąć, w obawie przed obrazem samego siebie, jaki stworzy, albo w obawie przed zrobieniem czegoś złego”.

Jak, będąc rodzicem, reagować we właściwy sposób, gdy dziecko stoi w kącie, podczas gdy inni bawią się razem, gdy przestępuje z nogi na nogę, nie chcąc się przywitać lub miewa niezrozumiałe ataki lęku w niewinnych sytuacjach, podczas, gdy w domu zachowuje się zupełnie inaczej?

 

Nie panikuj i zwracaj uwagę na te małe znaki

„Na tyle, na ile to możliwe, staram się nie poganiać”, mówi Priscille. Bardziej niż nakazywać wychodzenie i zabawy z innymi, woli uspokajać syna i przywracać mu poczucie bezpieczeństwa, przekonana, że jego nieśmiałość jest oznaką niepokoju: „Wiem, że rytuały są dla niego bardzo ważne: dlatego staram się nie zapominać o porannym przytuleniu, kiedy podwożę go do szkoły, bo wiem, że od tego zależy jego poranek”. Pilnuje jednak, aby jej syn zamknął się w tej nieśmiałej, dziecinnej postawie, ponieważ czuje, że może mieć „pokusę, by to sobie ułatwić”.

Catherine Nivet radzi rodzicom, aby nie wpadali w panikę i zwracali uwagę na małe znaki, które pokazują, że dziecko ma się dobrze: „Kiedy obserwujemy je ukradkiem, zawsze przychodzi chwila, kiedy dziecko się odpręża i wychodzi ze swojego zamknięcia, aby ponownie być sobą.

Wtedy można je zachęcić i dowiedzieć się, co sprawia mu przyjemność. Myślę, że dobrze jest organizować czas, który dziecko lubi, takie jak czytanie, sport, rysowanie lub inne czynności, w których czuje się swobodnie i wyraża siebie. Krok za krokiem pozna i pokocha samego siebie”. Za sprawą serdecznych spojrzeń, kierowanych w ich stronę, dzieci nieśmiałe potrzebują „zobaczyć, że każdy ma swoje miejsce w świecie: że są ważne, że mają coś, co mogą dać innym”.

 

Wyjdź poza własne wyobrażenia na temat twojego dziecka

A gdyby towarzyszenie swojemu dziecku rozpocząć od pracy nad sobą? Jest do tego przekonana Anne-Astrid, której 7-letnia najstarsza córka „zaczyna gestykulować, gryzie rękaw swetra lub z trudem spogląda w oczy” nowo poznanym osobom.

„Zauważyłem, że wiele nieśmiałych dzieci, które znam, ma młodsze rodzeństwo. Być może, podświadomie, wywiera się na te dzieci zbyt dużą presję – zastanawia się. – Wszyscy chcemy, żeby nasze dziecko dobrze wypadło, żeby się przywitało. Ale czuję, że lepiej jest wycofać się, nawet jeśli niektórzy mogą uznać to za brak wychowania. Choć spontanicznie mam ochotę dziecko poprawić. Jednak najważniejszą rzeczą, która pomoże mu wzrastać jest miłość, którą mu dajemy, bez osądzania go”.

Wyjście poza własne wyobrażenia na temat swojego dziecka, to także wysiłek, który podejmuje Hélène, matki trójki dzieci, z których dwoje „ma trudności z wyjściem do innych, z trudem odnajduje się w grupie i zabiera głos w klasie. Na początku ciężko mi było to zaakceptować – przyznaje. – Później złapałam siebie na sposobie myślenia, że dorosłych bardziej pociągają dzieci odważne, nawet przebojowe, niż bardziej skryte. Wśród dorosłych są liderzy i naśladowcy.

Dlaczego nie mielibyśmy przyznać, że tak samo jest wśród najmłodszych?” Hélène często rozmawia ze swoimi dziećmi: „Staramy się ponazywać wszystkie obawy. Rozmawiamy o nich i śmiejemy się z nich, nie mamy tematów tabu!” Ponieważ nieśmiałość jest również objawem trudności z budowaniem poczucia własnej wartości, powtarza swoim dzieciom: „Nie jesteście tym, co inni myślą sobie na wasz temat”.

Jest przekonana, że powściągliwy temperament jej dzieci ma wiele zalet: „Mam nadzieję, że dzięki dyskusjom, które prowadzimy w rodzinie, zyskają one wolność ducha i będą świadome, że nikt nigdy nie powinien być sprowadzany do tego, za kogo jest uważany»”.

Sophie le Pivain



Czytaj także:
Nieśmiała singielko! Pozwól zabrać się na randkę…


WSPÓLNA MODLITWALincoln Rogers
Czytaj także:
Czy mamy problem, jeśli „nie udaje nam się razem modlić”?

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Top 10
See More
Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.