„Skarbonki Jałmużny Wielkopostnej”, „Kromka Chleba” czy „Talent Miłosierdzia”… Ileż to wspaniałych inicjatyw spowszedniało nam przez lata. A może w rodzinie położycie nacisk na dar z siebie i jedność na modlitwie?
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Aby być w stanie dawać, najpierw trzeba określić braki. Wcale nie jest łatwo otworzyć oczy. Kto w moim otoczeniu jest najbardziej potrzebujący? Któż z nas? Dzieci mają zadziwiającą zdolność zauważania, że kogoś coś trapi…
Wielki Post jest okazją do rozwoju przede wszystkim w wymiarze indywidualnym, ale również i rodzinnym. Zwróćmy uwagę, że czasem trudno nam komfortowo czuć się w kontakcie z niepełnosprawnym przyjacielem, osobą chorą czy nawet bezdomną… Koniecznie należy najpierw o tych kwestiach porozmawiać.
Żyjmy ideą jałmużny także na poziomie codziennych relacji: w ramach bezinteresownego daru z siebie: z samego rana dajmy całusa żonie lub mężowi przed wyjściem do pracy; spędźmy czas z dzieckiem, które bawi się samo, starając się nam nie przeszkadzać; zdobądźmy się na szalony akt zaufania w stosunku do naszego nastolatka lub też jakiś miły gest pod adresem synowej czy teściowej… Naszym celem ma być wzmocnienie rodzinnej jedności, pozwólmy Bogu zamieszkać pośród nas. Dlaczego nie mielibyśmy kontynuować tych drobnych inicjatyw również po zakończeniu Wielkiego Postu?
Yolande Bésida
Czytaj także:
To jest nasz sposób, by powiedzieć Jezusowi: Kocham Cię! Małe krzyże wyrzeczeń i ich plony
Czytaj także:
Wielki Post: odmawianie sobie jak najlepsza terapia?