separateurCreated with Sketch.

Sakrament chorych jest sakramentem nadziei. Papieska intencja na lipiec

Pope's Worldwide Prayer Network for you July 2nd
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Redakcja - 02.07.24
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Intencja modlitewna papieża Franciszka w tym miesiącu dotyczy duszpasterstwa chorych. Film towarzyszący jego słowom jest poświęcony sakramentowi namaszczenia chorych.
Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

W przesłaniu wideo opublikowanym za pośrednictwem Papieskiej Światowej Sieci Modlitwy papież Franciszek prosi, abyśmy się modlili, aby „sakrament namaszczenia chorych udzielił mocy Pana tym, którzy go przyjmują oraz ich bliskim, i aby stał się dla wszystkich coraz bardziej widocznym znakiem współczucia i nadziei”.

Pocieszenie – motor nadziei

„Kiedy kapłan zbliża się do osoby, aby dokonać namaszczenia chorych, niekoniecznie ma to na celu pomóc jej pożegnać się z życiem. Myślenie w ten sposób oznacza porzucenie wszelkiej nadziei. Oznacza to założenie, że po księdzu przyjedzie przedsiębiorca pogrzebowy” – zauważa papież Franciszek na początku filmu.

Sakramenty Kościoła są darami. Są to sposoby, którymi Jezus nas błogosławi, ożywia, towarzyszy i pociesza. Kościół wierzy i wyznaje, że z pomocą przychodzi nam kapłan, udzielając namaszczenia chorych, sakramentu niosącego pocieszenie chorym i ich bliskim.

Sakrament o wymiarze wspólnotowym

Zaproszenie papieża Franciszka skierowane do całego Kościoła, aby się o to modlił, jest sposobem uwidocznienia, że ​​sakrament namaszczenia chorych ma ze swej natury charakter wspólnotowy i relacyjny.

„W czasach bólu i choroby zawsze dobrze jest wiedzieć, że nie jesteśmy sami. Kapłan i ci, którzy są obecni podczas namaszczenia chorych, reprezentują bowiem całą wspólnotę chrześcijańską jak jedno ciało skupiające się wokół cierpiących i ich rodzin, pielęgnując ich wiarę i nadzieję oraz wspierając ich modlitwą i braterskim ciepłem – potwierdził papież przed tysiącami wiernych na Audiencji Generalnej poświęconej temu sakramentowi.

Bliskość Jezusa

Sakrament ten gwarantuje, że Jezus może być blisko bólu osób chorych i starszych, ulżyć im w cierpieniach i przebaczyć ich grzechy. Nie jest to jednak równoznaczne z otrzymaniem cudu uzdrowienia ciała lub nieuchronnością śmierci.

Namaszczenie chorych jest często zapomnianym lub najmniej rozpoznawanym sakramentem – kontynuuje papież. Niemniej jednak „to sam Jezus przychodzi, aby ulżyć chorym, dodać im sił, dać im nadzieję, pomóc im; a także przebaczyć im grzechy. I to jest bardzo piękne!” Ma więc znaczenie duszpasterskie.

Zdjęcia towarzyszące słowom papieża Franciszka – nakręcone w dwóch amerykańskich diecezjach – Allentown (Pensylwania) i Los Angeles (Kalifornia) – podkreślają różne konteksty, w których można sprawować ten sakrament. Film, wyprodukowany przez zespół profesjonalistów z archidiecezji Los Angeles, splata ze sobą dwie historie, pozornie bardzo różne pod względem wieku i sytuacji klinicznej chorego, ale podobne dzięki łasce sakramentu i wielkiej miłości ich bliscy gromadzili się wokół przyjmującego namaszczenie.

Namaszczenie chorych w świetle Ewangelii

Ojciec Frédéric Fornos SJ, dyrektor międzynarodowy Papieskiej Światowej Sieci Modlitwy, podkreśla, że ​​chociaż wielu na nowo odkryło głębię sakramentu namaszczenia chorych, nadal często jest on postrzegany jako sposób przygotowania chorych na śmierć. „To właśnie mówi papież Franciszek, wspominając, że gdy ktoś jest poważnie chory, chcemy odkładać sakrament namaszczenia chorych tak długo, jak to możliwe, ponieważ wciąż utrzymuje się pogląd, że przedsiębiorcy pogrzebowi przyjeżdżają po księdzu (Audiencja Generalna, 26 Luty 2014). Dlatego papież Franciszek ma nadzieję, że uda nam się na nowo odkryć całą głębię i prawdziwe znaczenie tego sakramentu, nie tylko jako przygotowania na śmierć, ale także jako sakramentu, który zapewnia pocieszenie chorym w czasie ciężkiej choroby i siłę ich bliskim i tych, którzy się nimi opiekują”.

Chory nie jest sam. W obecności kapłana i innych osób cała wspólnota chrześcijańska wspiera tę osobę modlitwą, umacniając jej wiarę i nadzieję, zapewniając ją i jej rodzinę, że nie jest ona sama w swoim cierpieniu. Każdy z nas zna osoby chore. Módlmy się za nich. A jeśli uważamy, że stoją w obliczu poważnej choroby lub są w podeszłym wieku i podupadają, nie wahajmy się zaproponować im sakramentu pocieszenia i nadziei” – podsumowuje ks. Fornos.

Top 10
See More
Newsletter
Get Aleteia delivered to your inbox. Subscribe here.