Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Wnikliwe rozeznanie sprawy w Trevignano Romano
W opublikowanym dzisiaj dekrecie biskup oświadczył, że zjawiska te nie mają charakteru nadprzyrodzonego, co zostało jednoznacznie określone stwierdzeniem „Constat de non supernaturalitate” – „Nie ma w nich nic nadprzyrodzonego”
Ta decyzja jest wynikiem „odpowiedniego okresu wnikliwego rozeznania”, podczas którego bp Salvi konsultował się ze świadkami zdarzeń i korzystał z opinii komisji ekspertów, w skład której wchodzili m.in. mariolog, teolog, kanonista, psycholog, a także zewnętrzni eksperci.
Biskup zakazał nie tylko odprawiania sakramentów i publicznych modlitw w miejscu domniemanych objawień, ale także wstępu do tych miejsc. Wezwał rzekomą wizjonerkę, Gisellę Cardię, oraz inne osoby promujące kult tego miejsca, aby przestrzegały jego decyzji i wyraziły gotowość do podjęcia procesu oczyszczenia i rozeznania, mającego na celu promowanie jedności Kościoła.
Dodatkowo, biskup wyjaśnił, że tytuł „Madonna z Trevignano” nie posiada żadnego kościelnego znaczenia i nie powinien być używany nawet w kontekście cywilnym. Ostrzegł wiernych przed uczestnictwem w jakichkolwiek prywatnych lub publicznych uroczystościach, które mogłyby potwierdzać nadprzyrodzony charakter wydarzeń i wywierać na niego presję w celu zmiany decyzji.
Domniemane objawienia w Trevignano Romano
Domniemane objawienia zaczęły przyciągać uwagę wiernych oraz mediów w 2016 roku, gdy Gisella Cardia opowiedziała o Maryi, która miała jej objawić się, płacząc krwawymi łzami. Od tego czasu Trevignano Romano stało się celem pielgrzymek z różnych części Włoch. Teraz, po latach rozważań i analiz, Kościół oficjalnie ogłosił swoje stanowisko w tej sprawie.
Źródło: gosc.pl