separateurCreated with Sketch.

Franciszek na Anioł Pański: Jakie są „bestie” mojej duszy?

Anioł Pański
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
W Wielki Poście wycofajmy się na „pustynię” ciszy i modlitwy – zachęcał Franciszek 18 lutego podczas modlitwy „Anioł Pański” w Watykanie. Zachęcał też, by poznać „dzikie bestie” własnej duszy, np. chciwość, próżność, samotność, żądzę sławy.
Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Ojciec Święty nawiązał do dzisiejszej Ewangelii ukazującej Jezusa kuszonego na pustyni i zaznaczył, że my również jesteśmy zaproszeni do „wyjścia na pustynię” - to znaczy w ciszę, do świata wewnętrznego, do słuchania sercem, do kontaktu z prawdą.

Odnosząc się do fragmentu o tym, że Jezusowi służyły dzikie zwierzęta i aniołowie, Franciszek zaznaczył, że w sensie symbolicznym te stworzenia są również naszym towarzystwem: kiedy wkraczamy do pustyni wewnętrznej, możemy tam spotkać „dzikie zwierzęta” i aniołów.

W życiu duchowym możemy „bestiom” duszy nadać imiona: „różne wady, żądza bogactwa, która więzi nas w kalkulacjach i niezadowoleniu, próżność przyjemności, która skazuje nas na niepokój i samotność, a ponadto chciwość sławy, która rodzi niepewność i ciągłą potrzebę aprobaty i wyróżnienia, i tak dalej”. „Są to ‘dzikie bestie’ i jako takie muszą być oswojone i zwalczane: w przeciwnym razie pożrą naszą wolność” – przestrzegał Franciszek. Trzeba „wyruszyć na pustynię, aby zdać sobie sprawę z ich obecności i stawić im czoła". Wielki Post jest na to dobrym czasem.

Z kolei aniołowie to Boży posłańcy, którzy nam pomagają, czynią dobro, a ich cechą charakterystyczną jest służba (dokładne przeciwieństwo opętania – jak zaznaczył papież). Przywołują oni dobre myśli i uczucia sugerowane przez Ducha Świętego. „W ten sposób porządek i pokój powracają do duszy, niezależnie od okoliczności życia, zarówno pomyślnych, jak i niepomyślnych” – powiedział Ojciec Święty. Aby uchwycić się myśli i uczuć inspirowanych przez Boga, trzeba znaleźć czas na milczenie i wejść w modlitwę.

W ramach „pielgrzymki wielkopostnej” Franciszek zachęcał do refleksji nad tym, jakie są nieuporządkowane namiętności, „dzikie bestie”, które budzą się w moim sercu. Dobrze jest je rozpoznać, nadać im imiona, zrozumieć ich taktykę. „Czy myślę o wycofaniu się trochę na ‘pustynię’, to znaczy o poświęceniu miejsca na ciszę, modlitwę, adorację, słuchanie Słowa Bożego?”.

Na zakończenie papież wezwał: „Niech Panna Najświętsza, która zachowała Słowo i nie pozwoliła się tknąć pokusom złego, pomoże nam w naszej drodze”.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.