separateurCreated with Sketch.

Nazaret, Betlejem i Egipt – co mówią nam o Jezusie?

Betlejem na mapie
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Trzy najważniejsze miejsca w Ewangeliach Jezusowego dzieciństwa. Możemy przypuszczać (a uważna lektura tekstu biblijnego potwierdzi to przypuszczenie), że miejsca te nie tylko stanowiły „przystanki” na trasie Świętej Rodziny, ale że mają nam coś do powiedzenia o samym Jezusie.
Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Nazaretańczyk, czyli Odnowiciel

Najpierw Nazaret, gdzie historia Jezusowego dzieciństwa się zaczyna i dokąd powróci. Nazaret to spośród tych trzech miejsce najmniej godne uwagi. Za czasów Maryi i Józefa był kompletną „dziurą”. Położony w „gorszej” Galilei, oddalony od „świętej” Jerozolimy, zamieszkiwany przez co najwyżej kilkadziesiąt rodzin, które w większości żyły w domach dobudowanych do jaskiń w zboczach wzgórz. Z perspektywy „biblijnej” Nazaret również się nie liczył. Jego nazwa nie pada nigdzie na kartach Starego Testamentu.

Dlaczego więc ewangelista komentuje osiedlenie się tam Świętej Rodziny: „Tak miało się spełnić słowo proroków: Nazwany będzie Nazarejczykiem” (Mt 2,23). Co Mateusz ma na myśli mówiąc o „słowie proroków”, skoro żaden z nich nie wspomniał o Nazarecie? O Nazarecie prorocy nie wspominali, ale…

Izajasz: „Wyrośnie gałązka z pnia Jessego, wypuści się odrośl z jego korzeni. I spocznie na niej Duch Pański…” (Iz 11, 1n). Jeremiasz: „Nadejdą dni, kiedy wzbudzę Dawidowi Odrośl sprawiedliwą. Będzie panował jako król, postępując roztropnie, i będzie wykonywał prawo i sprawiedliwość na ziemi” (Jr 23,5). Zachariasz: „…spełni się cudowna obietnica, albowiem ześlę sługę mego – Odrośl” (Za 3,8).

Hebrajskie słowo נֵ֫צֶר [czyt. necer], oznaczające „pęd”, „gałązkę” lub „odrośl” stanowi rdzeń nazwy Nazaret. Kiedy więc Mateusz mówi o spełnionym słowie proroków, to chce nas odesłać do trzech powyższych i wielu innym miejsc Starego Testamentu, w których obraz odrośli – świeżej gałązki wyrastającej ze starego pnia – zapowiada kogoś, kto okaże się sprawcą odnowienia całej rzeczywistości – sprawiedliwym królem, godnym kapłanem, opiekunem ubogich, wyzwolicielem jeńców, lekarzem poranionych itd. Ewangelista Jan będzie twierdził, że właśnie ten tytuł umieszczono na krzyżu Pana: «Jezus Nazarejczyk, Król Żydowski» (J 19,19).

Betlejem, dom Króla

Betlejem, w przeciwieństwie do Nazaretu, miało renomę. Było miastem rodzinnym króla Dawida – symbolem złotej epoki dziejów Izraela – jego potęgi, bogactwa, zwycięstw i osiągniętego dzięki nim pokoju. O Betlejem, jako miejscu pochodzenia nowego władcy prorokował wprost Micheasz: „A ty, Betlejem Efrata, najmniejsze jesteś wśród plemion judzkich! Z ciebie mi wyjdzie Ten, który będzie władał w Izraelu, a pochodzenie Jego od początku, od dni wieczności (…) Powstanie On i paść będzie mocą Pańską, w majestacie imienia Pana Boga swego. Osiądą wtedy, bo odtąd rozciągnie swą potęgę aż po krańce ziemi. A Ten będzie pokojem” (Mi 5,1-4).

Konieczność udania się do Betlejem w związku z zarządzonym przez cesarza spisem ludności, posłużyła więc do wypełnienia się tego proroctwa. Jednocześnie sama nazwa Betlejem (hbr. בֵּית לֶחֶם – Bet lehem) znaczy dosłownie „Dom chleba”, co samo w sobie otwiera przed nami całkiem chyba poprawny ciąg skojarzeń, prowadzący przez VI rozdział Ewangelii Janowej do Jezusa, jako „Chleba, który zstąpił z nieba” (por. J 6,32-58).

Wyzwoliciel z Egiptu

W dramatycznym epizodzie ucieczki do Egiptu wypełnia się proroctwo Ozeasza: „Miłowałem Izraela, gdy jeszcze był dzieckiem, i syna swego wezwałem z Egiptu (…) Ja uczyłem chodzić Efraima, na swe ramiona ich brałem; oni zaś nie rozumieli, że troszczyłem się o nich. Pociągnąłem ich ludzkimi więzami, a były to więzy miłości. Byłem dla nich jak ten, co podnosi do swego policzka niemowlę – schyliłem się ku niemu i nakarmiłem go” (Oz 11,1-4).

Uciekający do Egiptu i powracający zeń Jezus odtwarza więc drogę przebytą niegdyś przez Lud Wybrany. Jawi się jako Wyzwoliciel – Głowa i przewodnik Nowego Ludu Bożego. A jednocześnie jako ukochany Syn Boga, obdarzony przez Niego opisaną przez proroka czułością, do doświadczenia której zaprasza i nas.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Top 10
See More
Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.