separateurCreated with Sketch.

Autor „Despacito” nawraca się na chrześcijaństwo. „Jezus we mnie żyje i ja będę żył dla Niego”

Daddy Yankee

Daddy Yankee

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
46-letni muzyk Daddy Yankee, znany z takich przebojów jak „Despacito” czy „Gasolina”, zdecydował o zakończeniu kariery. Stwierdził, że mimo popularności był daleki od czucia się spełnionym człowiekiem. Artysta planuje teraz poświęcić się Jezusowi i wierze.
Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Twórca znanych na całym świecie przebojów

Daddy Yankee to pseudonim artystyczny Ramóna Luisa Ayala Rodrígueza. Muzyk urodził się w 1977 r. w San Juan, stolicy Portoryko. Współpracował z wieloma artystami, takimi jak Snoop Dogg, Fat Joe, Ricky Martin, Nina Sky, Fergie, Akon, Nicole Scherzinger, Don Omar, Nicky Jam, Inna czy Sean Paul i Luis Fonsi. W 2010 r. Yankee wystąpił nawet gościnnie w serialu „Moda na sukces”. Tworzył piosenki, które zajmowały wysokie miejsca na listach przebojów na całym świecie.

Daddy jest również laureatem nagród muzycznych. Artysta współtworzył wraz Luisem Fonsim wielki przebój „Despacito”, który okazał się najczęściej odtwarzanym utworem na świecie. Dzięki tej piosence latynoski gwiazdor osiągnął szczyt popularności, a teledysk przez długi czas był najchętniej oglądanym klipem. „Despacito” to nie jedyny przebój w jego muzycznym dorobku. „Dura”, „Con Calma”, „Limbo” czy „Gasolina” - to kolejne hity w wykonaniu Daddy'ego. Płyty latynoskiego gwiazdora sprzedały się dotychczas w ponad 17 milionach egzemplarzy.

Od 26 sierpnia 2017 r. do listopada 2020 r. teledysk do piosenki „Despacito” zajmował pierwsze miejsce w rankingu filmów z największą oglądalnością na kanale Youtube. Do czerwca 2023 r. klip wyświetlono ponad 8,1 miliarda razy.

Ostatnia trasa koncertowa i pożegnanie z fanami

W ubiegłym roku, w sierpniu, Daddy odbył ostatnią w karierze trasę koncertową, która obejmowała Stany Zjednoczone, Meksyk, Kanadę i Amerykę Południową. Finałowe wystąpienia na scenie określił mianem „La Meta”.

W rodzinnym Portoryko Yankee wykonał swoje największe przeboje. Powiedział, że jeden z nich, „Gasolina” zmienił jego spojrzenie na życie. Następnie zwrócił się do fanów i opowiedział o swoich planach na przyszłość. Tłumaczył, że mimo ogromnej popularności był daleki od czucia się spełnionym człowiekiem. Yankee stwierdził też, że w końcu odnalazł coś, co wypełniło pustkę w jego duszy.

„Jezus we mnie żyje i ja będę żył dla Niego”

Według „The Guardian” artysta miał nawet w pewnym momencie cytować Biblię. Muzyk oświadczył, że odtąd będzie działał pod własnym imieniem i nazwiskiem – Ramon Ayala. Przyznał, że teraz pragnie poświęcić się Jezusowi oraz wierze. Wyraził nadzieję, że jego fani będą go dalej wspierać i będą mu w tej nowej drodze towarzyszyć.

„Muszę wam wyznać, że te czasy już minęły. Ktoś był w stanie wypełnić tę pustkę. […] Co dobrego odniesie człowiek, jeśli pozyska cały świat, ale straci duszę?” - wyznał Yankee.

„Dziś wieczorem nie wstydzę się powiedzieć całemu światu, że Jezus we mnie żyje i ja będę żył dla Niego” - zaznaczył Daddy. Podkreślił również, że „wszystkie instrumenty, które posiada – muzyka, sieci społecznościowe, mikrofon, platformy – wszystko, co dał mu Jezus – jest teraz dla Jego Królestwa”.

Arysta podziękował społeczności Portoryko i wyraził nadzieję, że jego fani pójdą razem z nim. W ostatnich postach na Facebooku Daddy Yankee coraz częściej nawiązuje do fragmentów Biblii, do nauki Jezusa. „Piękne jest życie” - napisał w mediach społecznościowych. „Jeśli to czytasz, to dlatego, że masz życie, a jeśli istnieje życie, jest nadzieja. Pamiętaj, Bóg ma nad wszystkim kontrolę” - dodał. 

Źródła: „The Guardian”; zloteprzeboje.pl; eska.pl; Daddy Yankee/Facebook.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Top 10
See More
Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.