separateurCreated with Sketch.

Meryem – nawrócona na katolicyzm muzułmanka, której bardzo zależało na spotkaniu z papieżem

Meryem, młoda muzułmanka nawrócona na katolicyzm

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Meryem, młoda katechumenka, zawdzięczająca swoje nawrócenie lekturze pism św. Ireneusza, przyjechała z Lyonu, aby wziąć udział we mszy świętej celebrowanej przez papieża Franciszka, którego podziwia za otwartość na świat.
Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

W sobotę 23 września, na kilka godzin przed mszą świętą, której przewodniczył papież Franciszek na stadionie Vélodrome w Marsylii, trwał Kongres Misyjny. Wśród jego uczestników znajdowała się też 26-letnia Meryem poruszająca się na wózku inwalidzkim. Niepełnosprawność, której doświadcza od urodzenia nie pozwala jej swobodnie się przemieszczać. Nie powstrzymała jej jednak od przybycia na spotkanie z papieżem Franciszkiem w czasie jego wizyty w Marsylii w ramach cyklu Spotkań Śródziemnomorskich. Meryem wybrała się w tę podróż, za sprawą Mission Ismérie – katolickiego stowarzyszenia, które wspiera i niesie pomoc muzułmanom, pragnącym stać się chrześcijanami. A o tym właśnie marzy Meryem.

Pięć lat temu podjęła długą drogę prowadzącą ją do Chrystusa. Będąc katechumenką już od kilku lat, chciałaby przyjąć chrzest w Kościele chaldejskim.

Co okazało się dla niej punktem zwrotnym? Lektura pism św. Ireneusza – wielkiego świętego i doktora Kościoła, pochodzącego właśnie z Lyonu. „Jako muzułmanka miałam wiele uprzedzeń do katolicyzmu. Święty Ireneusz naprawdę pomógł mi zrozumieć Chrystusa, pogodzić wiarę i rozum” – dzieli się Meryem.

U źródeł jej zainteresowania katolicyzmem leży lęk przed piekłem przekazany przez religię muzułmańską. „Prosiłam Pana, by mnie od tego uwolnił. W Ewangelii odkryłam, że Jezus jest dobrym człowiekiem. Problematyczne było jednak dla mnie przyjęcie Jego boskości. Miałam szczęście doświadczyć osobistego spotkania z Chrystusem i to wówczas moja nadzieja stała się moją wiarą”.

Ta młoda studentka na wydziale nauk humanistycznych cieszyła się z możliwości spotkania papieża. Smutna i rozczarowana tym, że nie udało jej się wziąć udziału w Światowych Dniach Młodzieży w Lizbonie z powodu operacji, której musiała się poddać, dotarła jednak z Lyonu do Marsylii. „Bardzo kocham papieża, ponieważ odpowiada on na powołanie, by Kościół był otwarty dla wszystkich. To papież otwarty na świat”.

Zobacz zdjęcia z wizyty papieża Franciszka w Marsylii! [GALERIA]

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Top 10
See More
Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.