Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Uzależnienie to okrutna bestia. Choroba, która rodzi się z głębokiego bólu emocjonalnego i którą bardzo trudno pokonać.
Jednocześnie osoby zmagające się z uzależnieniem nie mogą być nigdy postrzegane wyłącznie przez pryzmat tej walki. W każdym człowieku kryje się o wiele więcej, niż tylko jego zmagania.
„Nie definiujemy ludzi ze złamanymi rękami przez ich obrażenia. Podobnie nie możemy pozwolić, aby zaburzenia psychiczne definiowały osoby, które je mają lub ich rodziny” – powiedział John Dolan, biskup Phoenix, który uruchomił w swojej diecezji służbę zdrowia psychicznego.
Nadzieję daje nam świadomość, że wielu świętych przezwyciężyło swoje uzależnienia. Ich historie świadczą o tym, że nasze nałogi, grzechy i niepowodzenia nas nie definiują i że każdy z nas jest powołany do świętości na swój własny sposób. I że jedynym spojrzeniem, które się liczy, jest spojrzenie Boga.
Trzej wymienieni niżej święci przezwyciężyli uzależnienia i znaleźli świętość pośród swoich zmagań. O innych świętych, którzy zmagali się z uzależnieniami, możecie przeczytać w książce Święci, którzy zmagali się z uzależnieniami, której autorowi pragnę podziękować za dostarczenie informacji do tego artykułu.
Św. Maria Egipcjanka (344-421)
Często nazywana prostytutką, chociaż za swoje „usługi” nie przyjmowała pieniędzy. Maria była nimfomanką – kobietą tak pochłoniętą żądzą cielesnych przyjemności, że czasami nawet zmuszała mężczyzn do obcowania ze sobą, wbrew ich woli.
Trudno sobie wyobrazić odkupienie nimfomanki i gwałcicielki, ale Bóg nie patrzył na Marię jedynie przez pryzmat jej grzechu. Po pielgrzymce do Ziemi Świętej (podczas której chciała uwieść wszystkich napotkanych pielgrzymów) Maria została nagle przekonana o niegodziwości swojego życia.
Pokutowała i uciekła na pustynię, gdzie nadal walczyła z grzechem, wstydem i pokusą. Przez 17 lat żyła według ciała i przez 17 lat walczyła, aby nie dać się ponownie pochłonąć swoim namiętnościom. W końcu została uwolniona i resztę życia przeżyła bez pokus jako pustelniczka. Stała się jedną z największych świętych Kościoła wschodniego.
Św. Włodzimierz I Wielki (958-1015)
„Życie św. Włodzimierza przed nawróceniem należy do najbardziej szokujących historii świętych, zwłaszcza dla współczesnych czytelników” – pisze ks. Henry Sseriiso. Czytanie o jego przedchrześcijańskim życiu jest dość przerażające. Powiedzmy, że ten władca Rusi Kijowskiej był poważnie uzależniony od seksu i innych moralnych deprawacji.
Jednak po nawróceniu wyrzekł się wszystkich swoich żon i 800 nałożnic i całkowicie zmienił swoje życie. Pozostał wierny tylko jednej żonie i zastąpił pogańskie świątynie w swoim królestwie kościołami, wprowadzając w 988 roku na Rusi chrześcijaństwo.
Św. Kamil de Lellis (1550-1614)
Był Włochem, synem gniewnego i niedbałego ojca. Duży i silny Kamil już jako nastolatek został najemnikiem i podróżował po Europie, walcząc dla tego, kto zapłaci najwięcej. Był to młody, agresywny mężczyzna, porywczy i uzależniony od hazardu. Ostatecznie pozostawiło go to bez środków do życia i w bezradności z powodu przewlekłej rany na nodze, która uniemożliwiała mu znalezienie pracy.
Tam, na dnie, Kamil odnalazł Jezusa i nawrócił się. Dawne życie jednak o sobie przypominało: raz za razem powracał do swojego grzechu, a zraniona noga zawiodła go do szpitala, w którym ponownie pokutował.
Wreszcie św. Kamil otrzymał łaskę odwrócenia się od grzechu raz na zawsze. Mając św. Filipa Neri za swojego kierownika duchowego, porzucił swoje uzależnienie od hazardu oraz zamiłowanie do walki i picia. Założył zakon kamilianów, wspólnotę pracowników służby zdrowia, która zmieniła oblicze opieki medycznej.
Św. Augustyn Yi Kwang-hŏn (1787-1839)
Należał do arystokratycznej rodziny pogańskiej w Korei. W młodości prowadził zdegenerowany tryb życia, napędzany szczególnie miłością do alkoholu. Jego małżeństwo ze św. Barbarą Kwŏn Hŭi nie wywołało u niego poprawy. Kiedy jednak Augustyn usłyszał głoszoną Ewangelię i zdecydował się przyjąć chrzest, został uzdrowiony z nałogu.
Podczas gdy większość uzależnionych boryka się z trudnościami długo po podjęciu pierwszej decyzji o odstawieniu alkoholu, Augustyn otrzymał cudowną łaskę i nigdy więcej już nie zapragnął wina.
Został katechetą i wraz z żoną otworzyli swój dom dla prześladowanych członków Kościoła. Oboje zginęli męczeńską śmiercią wraz ze swoją córką, św. Agatą Yi i młodszym bratem Augustyna, św. Janem Chrzcicielem Yi Kwang-nyŏl.
Bł. Bartolo Longo (1841-1926)
Chociaż Longo wychował się w rodzinie katolickiej, odrzucił wiarę, gdy miał 10 lat i zmarł jego ojciec. „Jak u wielu uzależnionych, najprawdopodobniej drogę bł. Bartolo do narkotyków rozpoczęła żałoba” – pisze ks. Henry Sseriiso w książce The saints who struggled with addiction (Święci, którzy zmagali się z uzależnieniami).
Longo został kapłanem szatana i okultystą. Nadal zmagał się z uzależnieniem od narkotyków, a także stanami lękowymi, depresją i paranoją. Działo się to aż do momentu, gdy jako dorosły człowiek powrócił z powrotem do katolicyzmu.
Po nawróceniu poświęcił swoje życie pomocy ubogim i nauczaniu ludzi o różańcu i mocy modlitwy. Jego historia jest absolutnie niezwykła i warta poznania:
Sługa Boży Matt Talbot (1856-1925)
Wychował się w Dublinie w rodzinie alkoholików. Już w wieku 13 lat był uzależniony. Przez następnych 15 lat Matt skupiał się na alkoholu bardziej niż na czymkolwiek innym.
Wylanie łaski, do którego doszło, gdy miał 28 lat, pozwoliło mu złożyć ślubowanie trzeźwości. Talbot już nigdy więcej nie sięgnął po alkohol, ale nie przestał walczyć z pokusą, która tak długo rządziła jego życiem.
Aż do śmierci nie nosił przy sobie pieniędzy, bo czuł pokusę, aby pójść do pubu i napić się piwa. Będąc samotnym człowiekiem, żył jako pokorny robotnik, o wiele bardziej zajęty modlitwą i ascezą niż czymkolwiek innym.
„Nigdy nie bądź zbyt surowy dla mężczyzny, który nie może zrezygnować z picia” – powiedział kiedyś. „Równie trudno jest zrezygnować z picia, jak wskrzesić zmarłego do życia. Ale jedno i drugie jest możliwe, a nawet łatwe dla naszego Pana. Musimy tylko na Nim polegać.”
Św. Bruno Sserunkuma (poł. XIX w.-1886)
Sserunkuuma był synem wodza Królestwa Bugandy. Od najmłodszych lat zmagał się z poważnym uzależnieniem od alkoholu.
Kiedy został katolikiem, starał się wyrzec tego nałogu. Jednak po nawróceniu od czasu do czasu nadal borykał się z pokusą wypicia alkoholu.
Poniósł męczeństwo za wiarę, zaś historia jego zmagań z nałogiem jest inspiracją dla tych, którzy znają takie życie.
Św. Marek Ji TianXiang (1834-1900)
Ten XIX-wieczny święty był uzależniony od opium. Ponieważ jego spowiednik nie rozumiał natury uzależnienia, powiedział mu, że nie może uzyskać rozgrzeszenia, dopóki nie pokona nałogu. Oznaczało to, że nie mógł również przyjmować komunii świętej.
Przez 30 lat ten chiński lekarz nadal praktykował wiarę, choć odmawiano mu sakramentów. Nigdy nie udało mu się oczyścić z nałogu, ale umarł jako męczennik wraz ze swoją rodziną. Został kanonizowany jako święty nie tylko za swoje męczeństwo, ale także za dziesięciolecia wysiłków w naśladowaniu Jezusa, kiedy dźwigał krzyż uzależnienia.