Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Wśród wielu wspaniałych materiałów katolickich prezentowanych na kanale YouTube Seminarium św. Józefa (SJCS), znajduje się kilkanaście wywiadów z księżmi i seminarzystami. Te często poruszające świadectwa dają wiernym możliwość spojrzenia na życie i rozwój powołania księdza i pozwalają lepiej zrozumieć proces rozeznawania.
Wśród wywiadów był jeden szczególnie wyróżniający się. Tę wyjątkowej historii powinni wysłuchać wszyscy młodzi mężczyźni, rozważający powołanie kapłańskie.
Wywiad na kanale YouTube seminarium został nagrany cztery lata temu przez ks. Timothy’ego Reida, zajmującego się w seminarium formacją przyszłych kapłanów. Zaczął od wyjaśnienia, że nigdy tak naprawdę nie rozważał kwestii powołania kapłańskiego w dzieciństwie, i dopiero na ostatnim roku studiów przyjął katolicyzm. Wkrótce potem znalazł sobie dobrą pracę, którą lubił i która pozwoliła mu sporo podróżować.
Zwyczajne-niezwyczajne rekolekcje parafialne
Kiedy tempo podróży spadło, osiadł w swoim rodzinnym mieście Indianapolis i znalazł parafię, do której wydawał się dobrze pasować. Kilka tygodni później jego wspólnota parafialna przeżywała rekolekcje święte, podczas których przez trzy dni odbywały się różnego rodzaju spotkania i udzielono błogosławieństwa. Timothy słyszał już wcześniej o misjonarzu i chciał posłuchać jego nauk, więc wziął udział we wszystkich trzech dniach rekolekcji. Pierwszego wieczoru nauka dotyczyła Eucharystii, drugiego – Matki Bożej, a ostatniego skupiono się na powołaniach.
Pod koniec trzeciego wieczoru ksiądz zaprosił wszystkich młodych ludzi, którzy rozważali kwestię powołania, aby podeszli i przyjęli błogosławieństwo. Timothy przyznał, że w swoich modlitwach czuł się powołany do kapłaństwa, jednak choć czuł ból w sercu, nie miał ochoty dołączyć do grupy osób przy ołtarzu. Właśnie wtedy misjonarz zatrzymał się przed udzieleniem błogosławieństwa, rozejrzał się i powiedział:
Nie wszyscy podeszli. Duch Święty mówi mi, że jest tu z nami młody mężczyzna, który ma powołanie do kapłaństwa, którego się wypiera. On wie, o kim mówię, gdyż odczuwa ból w swoim sercu.
„To ty jesteś tym, który został powołany”
Ks. Timothy wspominał, jak te słowa całkowicie go zaskoczyły, choć nadal nie potrafił ruszyć się z miejsca. Chwycił mocno za oparcie ławki przed sobą, jakby od tego zależało jego życie. I choć chciał uciec z kościoła, pozostał na miejscu w trakcie błogosławieństwa, a także wówczas, kiedy rozpoczęła się procesja w kościele.
I w momencie, kiedy ksiądz niosący Najświętszy Sakrament mijał Timothy’ego, monstrancja jakby sama skierowała się w jego kierunku. Kapłan spojrzał prosto w oczy młodemu mężczyźnie i zwrócił się: „To ty jesteś tym, który został powołany do kapłaństwa, prawda?” Na co Timothy odpowiedział w tym przełomowym momencie swojego życia: „Tak, proszę księdza, to ja”.
Ksiądz pobłogosławił mężczyznę i zakończył procesję. Timothy wiedział, że musi pójść porozmawiać z księdzem w zakrystii. Tam kapłan powiedział mu:
„Chcę ci powiedzieć, że nie odwróciłem w twoją stronę monstrancji sam. To Jezus wskazał mi ciebie i pokazał, że właśnie ty zostałeś powołany”.
Obudził się z uczuciem błogości
Po latach, ks. Timothy Reid wyjaśnił, że tego wieczora wrócił do domu i modlił się do Boga, wyjaśniając, że nie chce zostać księdzem i że jeśli Bóg przeznaczył dla niego powołanie, musi wybrać coś innego. Następnego ranka obudził się z uczuciem błogości, absolutnie pewien, że musi rozeznać swoje powołanie. Niecały rok później był już w seminarium i rozpoczął przygotowanie do święceń kapłańskich.
„Kapłaństwo to dla mnie radość, ubogacenie i szczęście. Rozumiem, dlaczego Bóg skierował mnie na tę właśnie drogę i bardzo się z tego cieszę”. Innych podobnie poruszających historii rozeznawania powołania możecie posłuchać na kanale) YouTube Seminarium św. Józefa (St. Joseph College Seminary’s YouTube channel).