Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Często mówi się nam, żebyśmy nie zabierali pracy do domu, ale jedna pielęgniarka z OIOM-u poczuła się wręcz zmuszona, by pomóc młodej mamie w potrzebie.
W ramach swojej pracy jako pielęgniarka neonatologiczna na oddziale intensywnej terapii w Community Hospital North w Indianapolis, Katrina Mullen wielokrotnie pocieszała rodziców podczas opieki nad ich malutkimi noworodkami. Ale kiedy poznała 14-letnią Shariyę Small, zauważyła, że młoda mama trojaczków jest zupełnie sama, patrząc, jak jej trojaczki, wcześniaki, walczą o życie.
Small urodziła troje dzieci, Serenitee, Samari i Sarayah, gdy była zaledwie w 26. tygodniu ciąży. Każde dziecko ważyło mniej niż kilogram, a dzieci mogły opuścić szpital dopiero po pięciu miesiącach.
Podczas długotrwałego leczenia Mullen zauważył, że mama, uczennica ósmej klasy, nie otrzymuje wsparcia od innych członków rodziny. Pielęgniarka zaoferowała swoją pomoc. Kiedy powiedziała nastolatce, że ona też przed laty została nastoletnią mamą i oddała swoje dziecko do adopcji, dziewczyna, na początku niechętna, zdecydowała się przyjąć jej pomoc.
Mullen podała Small swój numer telefonu komórkowego, a po wyjściu trojaczków ze szpitala, kobiety zaczęły rozmawiać przez telefon. Mimo że dzieci nie były już pod opieką pielęgniarki, Mullen nie mogła powstrzymać niepokoju o młodą mamę.
Pojechała do Kokomo w stanie Indiana, gdzie Small przebywała u krewnego, żeby sprawdzić, czy wszystko w porządku. Jak podzieliła się z magazynem Today, warunki były alarmujące: „To nie było dla niej miejsce do wychowywania dzieci”.
U jednego z trojaczków, który urodził się z problemami trawiennymi, zdiagnozowano „niedożywienie”, co oznaczało, że jego rozwój fizyczny utknął w martwym punkcie.
Chciałaby zamieszkać z tobą…
Następnie zaangażowano Opiekę Społeczną, która skontaktował się z młodą mamą. „Pracownik społeczny powiedział mi: Shariya chciałaby zamieszkać z tobą. Czy byłabyś chętna?".
Mimo że trójka dzieci jej wciąż jest w domu – 16-letnia SeQuayvion, 14-letni ShaKovon i 7-letni JJ, oraz 23-letnia Sevonté i 22-letnia Shai, którzy są już niezależni, Mullen chętnie otworzyła swoje drzwi dla tej młodej rodziny.
Po wychowywaniu wszystkich dzieci przez 668 dni, Mullen oficjalnie adoptowała mamę z dziećmi w lutym. Dzięki niezwykłej hojności i empatii pielęgniarki młoda mama chciałaby zostać w przyszłości pracownikiem socjalnym i także pomagać innym.