separateurCreated with Sketch.

„Płakało, ale było zadbane”. Chłopczyk odnaleziony w gnieźnieńskim oknie życia

nogi niemowlaka leżącego pod kocykiem

Zdjęcie ilustracyjne

Redakcja - 13.02.23
„Dla nas jest to wielkie wydarzenie i chylimy czoła przed matką, która zdecydowała się dać życie temu dziecku” – podkreśla s. Małgorzata Morkowska.
Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Chłopiec trafił do punktu dziś (13.02) ok. godz. 5.00 rano. "Dziecko płakało, ale było zadbane. Dla nas jest to wielkie wydarzenie i chylimy czoła przed matką, która zdecydowała się dać życie temu dziecku. To chyba najcenniejszy dar, jaki, w swojej trudnej sytuacji, mogła dać matka" – skomentowała w rozmowie z portalem Gniezno24 s. Małgorzata Morkowska z opiekującego się oknem Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo (szarytek).

Jak przekazał Polskiej Agencji Prasowej dyrektor Caritas archidiecezji gnieźnieńskiej ks. Krzysztof Stawski, odnaleziony chłopczyk liczy sobie ok. kilku-kilkunastu dni. S. Morkowska jego wiek szacuje jednak na ok. miesiąca. "Po wstępnych oględzinach na miejscu, przy oknie życia, stwierdzono, że dziecko jest w dobrym stanie. (...) to czarnowłosy chłopczyk" – podsumował ks. Stawski.

Z okna życia zniknął za to list adresowany do pozostawiających swe dzieci rodziców. Zawiera on m.in. prośbę o wybór imienia i podanie daty urodzenia oddawanego maleństwa oraz zapewnienie, że dziecko zostało oddane w dobre ręce, że jest bezpieczne i znajdzie kochający dom.

Zgodnie z procedurami matka dziecka ma sześć tygodni na zmianę swojej decyzji. Później względem chłopca zostanie uruchomiona procedura adopcyjna. Do czasu znalezienia nowego domu maleństwo przebywać będzie w pogotowiu opiekuńczym. Póki co, zgodnie z procedurami, przebywa w szpitalu.

Gnieźnieńskie okno życia przy ul. Lecha 11 powstało w marcu 2012 r. Odnaleziony dziś malec to drugie pozostawione dziecko w jego historii. Pierwszy chłopiec trafił do punktu w sierpniu 2013 r.

„To drugie dziecko w naszym oknie życia. Poprzednie pozostawiono u nas dziesięć lat temu, 26 sierpnia, w uroczystość Matki Bożej Jasnogórskiej. Teraz dzieciątko trafiło do nas w przeddzień nawiedzenia obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej w naszej parafii. Widzimy w tym znak Bożej opieki. Dziękujemy Bogu za to życie, a jego mamie, że zdecydowała się urodzić” – dodała s. Morkowska w rozmowie z Katolicką Agencją Informacyjną.

Top 10
See More
Newsletter
Get Aleteia delivered to your inbox. Subscribe here.