Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Papież Franciszek przed audiencją generalną 7 grudnia br. w auli Pawła VI w Watykanie przyjął aktora Roberta Benigniego. Spotkanie twarzą w twarz miało miejsce w gabinecie obok auli. W czasie uścisku dłoni Benigni powiedział o papieżu: "Spójrzcie na światło, które z niego emanuje!". Franciszek uśmiechnął się, jakby chciał to odwzajemnić.
Telefon o 8 rano
Treści rozmowy nie ujawniono, ale wiadomo, że papieża i aktora łączy sympatia. Świadczy o tym chociażby rozmowa telefoniczna papieża Franciszka z Robertem Benignim, która miała miejsce kilka lat temu. Na festiwalu filmowym w Rzymie w 2014 roku aktor opowiadał o swoim pierwszym kontakcie z papieżem Franciszkiem, wówczas świeżo mianowanym.
"Ojciec Święty zadzwonił do mnie do domu o ósmej rano. Niestety, jeszcze spałem. Wyobrażam sobie zaskoczoną minę papieża, gdy na pytanie, czy mnie zastał, głos w słuchawce oznajmił, że Roberto jest, ale jeszcze śpi. I polecił zadzwonić następnego dnia" – przyznał Benigni.
„Co ciekawe, Franciszek rzeczywiście zadzwonił ponownie. Odbyliśmy niezwykłą rozmowę, w trakcie której papież okazał mi tyle sympatii, ciepła i serdeczności, że gdyby stał wtedy obok mnie, to z radości po prostu bym go uściskał” – opowiedział na spotkaniu z publicznością podczas 11. edycji Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Rzymie.
"Dziesięć Przykazań"
Papież bardzo cenił program Dziesięć przykazań z udziałem Benigniego, który przyciągnął miliony Włochów przed telewizory. Przykazania, jak stwierdził Benigni w wywiadzie dla programu „A Sua Immagine”, „na zawsze naznaczyły życie Zachodu, być może także Wschodu. To żywe słowa, które tańczą przed oczami, zawierają moralność i etykę. Wprowadziły nieskończoność w codzienne życie: jeśli mówimy «pamiętaj, aby dzień święty święcić», od razu myślimy o niedzielnej mszy świętej”.
Prawo uczuć
Kiedy Benigni został zapytany, dlaczego wybrał Dziesięć przykazań, odpowiedział w następujący sposób: "Ponieważ ich potrzebujemy. W najbardziej religijnym i świeckim znaczeniu tego słowa: to najpiękniejsza historia na świecie; historia, którą wydaje nam się, że znamy, ale zawsze okazuje się, że jest nowa. To prawo uczuć: po raz pierwszy otrzymujemy zasady, zasady tak aktualne, że robią na nas za każdym razem wrażenie".