Bacchi, czy inaczej "Tite", prowadzi reprezentację Brazylii od 2016 r. Jest też praktykującym katolikiem, mężem i ojcem dwójki dzieci. Swoją wiarę ukazuje także podczas pracy, czego dowodzi zdjęcie udostępnione ostatnio na Twitterze przez Sachina Jose. W trakcie sesji treningowej trener trzyma w dłoniach różaniec.
Przygotowując brazylijskich piłkarzy do występów na prestiżowym turnieju, Bacchi stawia nie tylko na ich umiejętności, ale też na opiekę nieba. Jego zespół w pięknym stylu wygrał pierwszy mecz grupowy z Serbią (2:0), jednak presja jest ogromna. Brazylię, jak zawsze, wskazuje się jako faworyta do końcowego triumfu. Ostatni taki sukces "Canarinhos" odnieśli 20 lat temu. Dość dawno temu, biorąc pod uwagę, że w historii mistrzostw świata Brazylijczycy aż pięciokrotnie okazywali się najlepsi.
Jak widać, Bacchi pragnie wykorzystać każdą okazję, by wesprzeć swój zespół!