Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Będąc żoną wybitnego, światowej sławy artysty, z pewnością nie jest łatwo wyjść z nim na scenę i zaśpiewać w duecie. Tymczasem, podczas występu Bocellego z 2016 roku, jego małżonka Veronica Berti Bocelli nie miała oporów, by dołączyć do męża, gdy ten śpiewał "Cheek to cheek" Irvinga Berlina.
Miłość, której nie da się nie zauważyć
Być może pamiętacie jak tę samą piosenkę w filmie "Top Hat" śpiewali Fred Astaire i Ginger Rogers. W przypadku Państwa Bocelli scena jest jednak bardziej przejmująca, a to dlatego, że utwór śpiewają prawdziwi małżonkowie, których autentycznej miłości nie sposób nie zauważyć.
Choć Bocelli z początku śpiewał utwór w pojedynkę, w pewnej chwili Veronica sama postanowiła do niego dołączyć. Zrobiła to w nieprzypadkowym momencie - gdy włoski artysta śpiewał w ojczystym języku: "Jesteś najbardziej niesamowitą kobietą, jaka istnieje". Veronica, która jest nie tylko żoną, ale też producentką Andrea, zaśpiewała z kolei w języku angielskim.
Najpiękniejszym fragmentem występu był ten, w którym Veronica- z największą delikatnością oprowadzała męża po scenie - i w jednym momencie oboje zaśpiewali: "Heaven, I'm in heaven", jakby chcieli oświadczyć światu, że będąc w swojej obecności, "są „w niebie".
Talent muzyczny jest widoczny w całej rodzinie Bocelli. Córka Andrea i Veronici - Virginia, często występuje u boku swojego taty. Podobnie zresztą jak syn Bocellego - Matteo, który jest profesjonalnym piosenkarzem.