Do zdarzenia doszło 30 sierpnia w parafii pw. św. Andrzeja Apostoła w Gibbsboro w stanie New Jersey. Jak wykazały nagrania z monitoringu, sprawca przed kradzieżą odwiedził miejscowy kościół, by wykonać rekonesans.
Na szczęście, dzięki wspólnej akcji poszukiwawczej policji, mediów i internautów, 7 sierpnia figura została odnaleziona w domu złodzieja, mężczyzny w średnim wieku. Jego motywy pozostają nieznane.
Obawy parafian były tym większe, że figura stanowić miała centralny punkt wczorajszych parafialnych uroczystości z okazji święta Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. W ich ramach parafianie odmówili 2 tysiące razy Pozdrowienie Anielskie. Dziękowali również za odnalezienie posągu.
Straty materialne związane z kradzieżą szacowane były na ok. 4 tys. dolarów. Dla proboszcza ks. Louisa Marucciego skradziona figura ma jednak wartość osobistą. Udało mu się ją nabyć "dzięki" chorobie. Ks. Marucci cierpi bowiem z powodu stwardnienia rozsianego, porusza się przy użyciu wózka inwalidzkiego.