1"Najbardziej prześladowany papież w ostatnim dwusetleciu"
Juan Vicente Boo jest hiszpańskim korespondentem, który pracował w USA, Brukseli, na Haiti, a od 23 lat zajmuje się Watykanem. W wywiadzie dla hiszpańskiego dziennika "ABC" opowiada on o swoich doświadczeniach w tej pracy. Wskazuje m.in., że relacjonowanie watykańskich spraw jest o wiele trudniejsze niż korespondencja z jakiegokolwiek innego miejsca. Wymaga bowiem "większej głębi spojrzenia".
Vicente Boo zauważa, że od momentu wyboru na Tron Piotrowy Franciszek podjął się oczyszczania Kościoła z "trzech K", jakie nękały tę instytucję w latach 90.: karierowiczostwa, klerykalizmu i korupcji. Dziennikarz dodaje przy tym, że nie przez wszystkich ta papieska kampania została dobrze przyjęta.
Franciszek "jest najbardziej prześladowanym papieżem ostatnich dwóch stuleci" – stwierdza korespondent. Dodaje on, że "z podejrzliwością patrzą na papieża ludzie z krajów sklerykalizowanych i starzejących się, a także z krajów o wysokim poziomie społecznego napięcia".
W odniesieniu do poprzedników Argentyńczyka, Benedykta XVI i Jana Pawła II, hiszpański dziennikarz stwierdza zaś: "po ludzku rzecz biorąc, są to trzej bardzo różni papieże. Ale są tacy sami w swoim ogromnym zapale do służby, nawet w obliczu słabnącego zdrowia, oraz w swoim przesłaniu".
2Młodzi nowojorczycy powracają do wiary
Jak podaje "New York Times", bycie katolikiem stało się wśród młodych mieszkańców Wielkiego Jabłka swego rodzaju modą czy trendem. Autorka artykułu, Julia Yost, umiejscawia nawróconych jako część szerszej "sceny konwersyjnej".
Zjawisko to związane jest z subdzielnicą Manhattanu, nazywaną potocznie Dimes Square (ang. dimes – "dziesięciocentówki"). Rejon ten cieszy się szczególną popularnością wśród przedstawicieli tzw. "pokolenia Z".
Co zaś przyciąga młodych nowojorczyków do wiary? Charakterystyczny dla katolicyzmu antykonformizm. W postępowej społeczności amerykańskiej metropolii tradycyjna moralność nabiera, zdaniem Yost, "transgresyjnego blasku".
Dla niektórych młodych konwersja staje się wręcz formą prowokacji. Wybierają oni katolicyzm w reakcji na panujący relatywizm i popularność innych ruchów związanych z duchowością, w tym satanizmu.
Julia Yost podaje jednak w wątpliwość szczerość nawrócenia tej grupy. Jego autentyczność zostanie "przetestowana przez czas i przez konfrontację z rzeczywistością". Zdaniem bowiem dziennikarki "Kościół w każdym pokoleniu ucieka przed kulturą".
3Czy kościelne zabytki popadną w ruinę?
Zmniejszająca się liczba wiernych i duchownych we Włoszech i w całej Europie to duży kłopot również dla troski o dziedzictwo kulturowe Kościoła. "Problemem dla kraju takiego jak Włochy, którego historia jest nierozerwalnie spleciona z historią Kościoła katolickiego, jest to, że jego dziedzictwo kulturowe często stanowi jednocześnie własność kościelną" – wyjaśnia dziennikarz Francesco Peloso w artykule w "L'Essenziale".
Zgodnie z watykańskimi danymi, w ciągu najbliższych 10 lat zamknie swoje podwoje ok. 50% włoskich klasztorów. Podobny los może spotkać wiele parafii w mniejszych miejscowościach, które pustoszeją z powodu migracji wewnętrznych i kryzysu demograficznego. We Włoszech istnieje ok. 67 tys. katolickich świątyń i ok. tysiąc prowadzonych przez Kościół muzeów.
Peloso wskazuje, że grozi nam utrata tego dziedzictwa lub przekształcenie go "w pięciogwiazdkowe ośrodki turystyczne, centra handlowe, bary czy kluby". Jego zdaniem problemem jest jednak nie tylko fizyczne zachowanie dóbr kultury, ale także "relacja, jaka istniała lub nadal istnieje między tymi budynkami a ludźmi żyjącymi wokół nich".
"Klasztor to nie tylko kościół. To część społecznego i kulturowego organizmu naszych miast" – wyjaśnia w artykule Massimo Bottini, architekt, który odrestaurował klasztor w pobliżu Rimini. Znalezienie funduszy na finansowanie tego rodzaju prac restauratorskich jest jednak jego zdaniem coraz trudniejsze.
Z uwagi na sezon urlopowy do 18 sierpnia codzienny przegląd prasy obejmować będzie jedynie 3 najciekawsze artykuły z danego dnia.