separateurCreated with Sketch.

Pielgrzymka w akompaniamencie alarmów. Dwóch Włochów idzie ze Lwowa na Jasną Górę

pielgrzymka Włochów z Lwowa do Częstochowy
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Niezwykłego przedsięwzięcia podjęli się dwaj Włosi: ks. Santo Borrelli i Vincenzo Palumbo. Maszerują oni na Jasną Górę z ogarniętej wojną Ukrainy, modląc się o pokój.
Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Pielgrzymi po drodze pragną odwiedzić także sanktuarium Bożego Miłosierdzia w krakowskich Łagiewnikach oraz teren byłego niemieckiego obozu zagłady w Auschwitz-Birkenau. Włoski duchowny pielgrzymkę na teren obozu planował jeszcze przed rosyjską inwazją na Ukrainę.

Ks. Santo Borrelli i Vincenzo Palumbo wyruszyli ze Lwowa w niedzielę (31.07). Pieszo pragną przejść przez część Ukrainy, aby zaświadczyć o solidarności mieszkańców Europy z tym pogrążonym w wojnie krajem. Włoscy pielgrzymi we Lwowie spotkali się m.in. z uchodźcami wojennymi, którzy znaleźli w tym mieście schronienie. Po drodze zatrzymują się w parafiach, klasztorach i domach prywatnych, w takich miejscowościach jak Gródek Jagielloński, Sądowa Wisznia czy Mościska. Na poszczególnych odcinkach wędrówki dołączają do nich również inni pątnicy, w tym Polacy.

„Kilka dni temu byliśmy w trakcie kolacji, gdy usłyszeliśmy alarm lotniczy. Wówczas zrozumieliśmy, że ktoś, kto żyje cały czas w takim napięciu psychicznym, musi być zraniony w sercu, emocjach i myślach. Jesteśmy po prostu dwoma pielgrzymami. Idziemy podobnie, jak chodzi się do Santiago de Compostela, Jerozolimy czy Rzymu. Naszym celem jest promowanie pokoju” – opowiada w rozmowie z Radiem Watykańskim ks. Borrelli.

Pochodzący z archidiecezji Cosenza-Bisignano duchowny znany jest ze swojego zamiłowania do pieszych pielgrzymek. Podróżował już m.in. do Wiecznego Miasta, Ziemi Świętej czy Santiago de Compostela. Na ostatnim ze wspomnianych szlaków poznał zresztą swojego przyjaciela Vincenzo, z którym teraz maszeruje do Czarnej Madonny. Na niektórych etapach wędrówki mężczyznom towarzyszyć będzie również żona Vincenza, pochodząca z Polski Agnieszka.

Obecność dwóch Włochów, w tym kapłana, dla wielu mieszkańców Ukrainy stała się znakiem nadziei, że mieszkańcy innych krajów wciąż pamiętają o dramacie, jaki się tam rozgrywa. Obaj pielgrzymi otrzymali na tę okazję błogosławieństwo papieża Franciszka oraz metropolity lwowskiego abp. Mieczysława Mokrzyckiego. Pątnicy planują pojawić się na Jasnej Górze 22 sierpnia, we wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Królowej.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Top 10
See More