Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Na sztukę „była skazana”, zważywszy że z rodziny Kossaków wywodzili się cenieni malarze i popularni literaci, by wspomnieć chociażby związane z literaturą: siostrę stryjeczną matki – Magdalenę Samozwaniec czy poetkę Marię Pawlikowską-Jasnorzewską, cenionego malarza Wojciecha Kossaka, który był bliźniaczym bratem ojca albo innego popularnego malarza Juliusza Kossaka – dziadka pisarki. Zofia Kossak – z męża Szczucka, umiejętnie władając piórem, uczyniła zeń nie tylko przedmiot artystycznego wyrazu, ale i świadectwo swojej religijności, często podejmując tematy chrześcijańskie, a także historyczne.
Skazana na sztukę
Przyszła na świat na w 1889 r. w Kośminie na Puławach, a dzieciństwo i młode lata spędziła na Lubelszczyźnie i na Wołyniu. Początkowo uczyła się w domu, a później w szkole powszechnej. Kontynuując tradycje rodzinne, zapisała się na malarstwo w Szkole Sztuk Pięknych w Warszawie, później studiowała jeszcze rysunek w Genewie.
Zdecydowała się jednak kontynuować tradycje żeńskiej linii rodu i skierowała swoje zainteresowania ku literaturze. W 1915 r. wyszła za mąż za Stefana Szczuckiego i osiedlili się na Wołyniu. Tam urodzili się dwaj synowie Kossak-Szczuckiej: Juliusz i Tadeusz. Wkrótce w rejonie, gdzie mieszkali, doszło do tragedii. Zofia spisała swoje wspomnienia w powieści Pożoga, wydając debiutancką książkę w 1922 r.
O tłumaczenie Pożogi zatroszczył się sam Joseph Conrad, dzięki któremu powieść została przetłumaczona na angielski, japoński i węgierski. Dorobek literacki Zofii Kossak-Szczuckiej systematycznie powiększał się. Autorka wydała drukiem blisko 50 powieści, opowiadań, esejów i pism. Wśród nich Pożoga i Krzyżowcy, które weszły do kanonu polskiej literatury. W innych nawiązywała do swojej niełatwej historii osobistej; przeżyła 79 lat i obie wojny światowe.
Niestety, doświadczyła też tragedii w życiu osobistym: najpierw zmarł mąż Stefan, a niedługo później – syn Juliusz. Po raz drugi wyszła za mąż za literata i majora WP – Zygmunta Szatkowskiego, u boku którego przeżyła ponad czterdzieści lat.
W czasach głębokiego średniowiecza i pierwszych wypraw krzyżowych osadziła akcję swojej powieści Krzyżowcy, opisującą pierwszą wyprawę krzyżową z perspektywy śląskich rycerzy. To oczywiście owoc wyobraźni i umiejętności literackich autorki, podobnie jak wydarzenia opisane w kolejnej książce – Król trędowaty. Tym razem Kossak-Szczucka koncentruje się na konflikcie świata chrześcijan i religii islamu.
Na pomoc Żydom
W trzeciej książce – Bez oręża podejmuje temat krucjaty dziecięcej w XIII wieku oraz postaci świętego Franciszka z Asyżu. Wartości religijne mocno odkładały się w powieściach Kossak-Szczuckiej. Konteksty te znała doskonale jako członkini świeckiego Trzeciego Zakonu św. Dominika od Pokuty. W zakonie przybrała imię Akwinata. Często pisała żywoty świętych: Błogosławiony Jan Sarkander ze Skoczowa (1922), Beatyfikacja Skargi (1937, esej), Przymierze – o losach biblijnego patriarchy Abrahama (1951) itd.
Miała też inne zainteresowania. Laska Jakubowa (1938) jest zapisem obserwacji Kossak-Szczuckiej z doświadczeń udziału w europejskich zlotach skautingu. Z myślą o swoich synach napisała z kolei Kłopoty Kacperka góreckiego skrzata.
W 1939 r. przyjechała do Warszawy i zaangażowała się w pomoc ludności żydowskiej. Współpracowała z organizacjami katolickimi, protestując przeciw zagładzie ludności żydowskiej. Wyrazem odwagi była redakcja i druk ulotek-plakatów pt. „Protest”, w których potępiano holokaust. Ulotkę wydrukowano w nakładzie 5 tys. egzemplarzy.
„Świat patrzy na tę zbrodnię, straszliwszą niż wszystko, co widziały dzieje – i milczy” – pisała. Była współzałożycielką Rady Pomocy Żydom „Żegota”, dostarczała fałszywe dokumenty oraz pieniądze. W 1943 roku została aresztowana i wywieziona na Pawiak. Odbiło ją polskie podziemie, a jakiś czas później napisała powieść Z otchłani, opisując swoje tragiczne przeżycia.
W czasach stalinizmu jej książek nie można było czytać. Dopiero później zostały zdjęte z półki zakazanych. Autorka zaś, po 12-letniej emigracji wróciła do Polski i osiadła w górskiej miejscowości Brenna.
Zmarła w 1968 roku. Pośmiertnie została odznaczona medalem Sprawiedliwych wśród Narodów Świata (1982) i Orderem Orła Białego (2018).