ALE prasówka: IPN wznawia śledztwo ws. tajemniczych zgonów księży w PRL

Instytut Pamięci Narodowej poinformował, że przygotowuje się do wznowienia śledztwa ws. niewyjaśnionych zgonów księży w latach komunizmu. Analizujemy przypadki kapłanów, którzy zginęli w latach 80., oraz działaczy opozycji antykomunistycznej - powiedział prezes instytutu, dr Karol Nawrocki, w wywiadzie dla Polskiego Radia.

Ze szczególną uwagą badane są sprawy trzech księży, którzy zmarli w roku 1989. Jeden z nich, ks. Stefan Niedzielak, był współorganizatorem obchodów upamiętniających sowiecką zbrodnię na polskich oficerach w Katyniu. Jego śmierć komunistyczne władze uznały oficjalnie za nieszczęśliwy wypadek.

Niektórzy historycy uważają jednak, że ks. Niedzielak został celowo zabity przez funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa, która wcześniej mu groziła. "Pewne wątpliwości każą nam wracać do niezbadanych spraw" - stwierdził dr Nawrocki. Spodziewa się on, że planowane śledztwo potrwa kilka miesięcy.

"Notes from Poland", Polska (jęz. angielski)

Opublikowany niedawno przez Watykan dokument pt. "Przewodniki katechumenalne dla życia małżeńskiego" sugeruje, iż przygotowanie do zawarcia małżeństwa powinno trwać rok. Wydział Duszpasterstwa Rodzin diecezji Tyler (USA) podkreśla jednak potrzebę elastyczności w podejściu do konkretnej sytuacji każdej z par.

Nie możemy po prostu 'przepuścić' pary przez program i oczekiwać, że na pewno da im to szczęśliwe, zdrowe i święte małżeństwo - wskazuje Deanna Johnston. Kobieta była jedną z uczestniczek ubiegłotygodniowego Światowego Spotkania Rodzin w Rzymie.

Wsparciem w rozwoju związku może być przyjaźń z innymi małżeństwami, np. w ramach kręgów biblijnych. Mąż Deanny Johnston, Michael, przewodzi Wydziałowi Teologii w jednej z katolickich szkół wyższych. Jego zdaniem roczne przygotowanie przed podjęciem zobowiązania na całe życie nie wydaje się być nierozsądne.

Niemniej jednak Johnston i jego koledzy z wydziału starają się przygotowywać młodych ludzi jeszcze wcześniej. Czynią to poprzez "formowanie ich w zakresie teologii moralnej, historii Kościoła i etyki. Tak, aby młodzi mieli orientację, czym właściwie jest małżeństwo". Jest to ważne o tyle, że edukacja ta przypada na okres, w którym kształtuje się uczuciowość dorastających osób.

"National Catholic Register", USA

Słynny reżyser Martin Scorsese, autor filmu "Milczenie" o jezuickich męczennikach w Japonii, nawiązał współpracę z o. Jamesem Martinem SJ, duszpasterzem środowisk LGBT. W filmie dokumentalnym "Building a Bridge" ("Budując most") pochylili się oni nad stosunkiem osób odmiennej orientacji do Kościoła.

W latach 50. XX wieku homoseksualiści, podobnie jak komuniści, byli postrzegani jako "obcy", których należy zwalczać. W obliczu panującego maczystowskiego kultu męskości przypadki podejrzeń lub deklaracji homoseksualizmu mogły skutkować fizycznym atakiem, na ogół postrzeganym przez społeczność jako uzasadniony.

O. Martin, wysoko postawiony jezuita, który był konsultantem Scorsese przy kręceniu "Milczenia", od czasu masakry w Orlando w 2016 r. opowiada się za większą integracją osób LGBT w Kościele. Nie wzywa on Kościoła do zmiany doktryny dotyczącej promocji życia i tradycyjnego modelu rodziny. Chce jednak, by do osób odmiennej orientacji podchodzono z "szacunkiem, współczuciem i wrażliwością".

Martin Scorsese, który sam jest głęboko religijny, chciał wesprzeć jego podejście, pokazując, że przyjęcie obcego lub kogoś, kto jest inny, powinno być podstawą prawdziwie katolickiego postępowania. Reżyser opowiada w filmie historię własnej rodziny i gróźb, których doświadczył jeden z jego kuzynów.

"The New Yorker", USA

Węgierski kardynał Péter Erdő, arcybiskup archidiecezji Ostrzyhom-Budapeszt, może stać się jednym z głównych kandydatów na następcę papieża Franciszka - twierdzi "Catholic Herald". Londyński tygodnik przedstawia znanego duchownego-poliglotę jako alternatywę wobec Filipińczyka, kard. Luisa Tagle, postrzeganego jako kontynuator liberalnej linii obecnego Ojca Świętego.

Ewentualny wybór filipińskiego kardynała na Stolicę Piotrową świadczyłby o zmieniającej się demografii Kościoła. Z drugiej strony, jak zauważa brytyjskie pismo, "wybór papieża z Węgier miałby ogromne znaczenie, biorąc pod uwagę kulturową żelazną kurtynę dzielącą zdechrystianizowaną Europę Zachodnią od chrystianizującego się na nowo Wschodu".

Kard. Erdő był już uważany za papabile podczas konklawe w 2013 r. Jest on postrzegany jako tradycjonalista, ale cieszący się również szacunkiem liberałów, w tym Ojca Świętego. Zdaniem "Catholic Herald" mógłby on stać się "siłą jednoczącą" w Kościele.

Rola sprawozdawcy podczas synodów poświęconych rodzinie oraz otwartość na dialog z prawosławiem również nadają Erdő rangę potencjalnego papabile. Istnieje jednak ryzyko, że węgierski papież zostanie zinstrumentalizowany przez populistycznego premiera kraju, Viktora Orbana. To zaś mogłoby utrwalić stan "wojny kulturowej" pomiędzy Europą Środkową a Zachodem.

"Catholic Herald", Wielka Brytania

Hiszpański tygodnik "Alfa y Omega" pochyla się nad fenomenem licznych powołań w meksykańskiej archidiecezji Guadalajara, gdzie wyświęcono w tym roku 70 kapłanów. My tymczasem zachęcamy do lektury naszej analizy poświęconej temu zagadnieniu (tutaj).