Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
To była niedziela Zesłania Ducha Świętego, 5 czerwca. Zapadał zmierzch. Właśnie zakończyła się msza święta, w której uczestniczyło ponad 30 000 skautów z ruchu Skautów Unitarnych Francji (SUF). Przybyli tak licznie do Chambord, by świętować 50-lecie istnienia swojego ruchu.
To właśnie ten moment Mateusz (24 l.) wybrał, żeby oświadczyć się Aleksandrze (21 l.). Tych dwoje młodych drużynowych zadeklarowało w ten sposób, że chcą wspólnie kroczyć ku małżeństwu, razem uczyć się kochać i służyć.
„Wiedziałam, że Mateusz chce poprosić mnie o rękę. Mówił też, że chce to zrobić w miejscu symbolicznym dla nas obojga” – opowiada Aletei Aleksandra. Wielki zlot skautów w Chambord doskonale spełniał to kryterium. „To rzeczywiście jest miejsce, które najwięcej o nas mówi. Miejsce, w którym mogliśmy wyrazić nasze pragnienie tworzenia związku na skale, w oparciu o poczucie służby sobie nawzajem i innym. To są sprawy ważne dla nas obojga”.
Miłość oparta na wartościach skautingu
Mateusz jest drużynowym w Wersalu. Aleksandra – drużynową grupy działającej przy parafii św. Augustyna w Paryżu. Obydwoje chcą budować swoją relację na wartościach wyniesionych ze skautingu. I oczywiście na łasce Bożej. „Gdy dopadnie nas proza życia i pojawią się różne przeciwności, wartości skautingu pomogą nam zmierzyć się z tym wszystkim z nadzieją i zaufaniem – mówi Aleksandra. – Jestem pełna ufności, ponieważ wiem, że Bóg jest z nami w każdej chwili. Decyzja o małżeństwie jest decyzją, którą podejmuje się we troje” – dodaje.
Skauting nauczył Aleksandrę zasad dobrej komunikacji, stawania w prawdzie przed samą sobą i co nie mniej ważne – zaangażowania. „Przyjaciółki pytają mnie, jak mogę podjąć się takiego zobowiązania na całe życie, mając zaledwie 21 lat. Odpowiadam im, że Mateusz jest moim wyborem. Oczywiście, wierzę w miłość od pierwszego wejrzenia. Ale uważam, że związek to przede wszystkim wybór. Małżeństwo jest dla mnie raczej mówieniem drugiej osobie: „Chcę uczyć się ciebie kochać” niż mówieniem: „Kocham cię”.
Ucząc się tej wzajemnej miłości, narzeczeni już mają poczucie, że prowadzą się nawzajem do świętości. Kiedy patrzy się na nich, można mieć wrażenie, że Aleksandra i Mateusz stali się ucieleśnieniem słów, jakie chwilę wcześniej padły podczas homilii wygłoszonej przez bp. Rougégo: „Skauting, w mocy Ducha Świętego, jest szkołą zaangażowania i służby, szkołą poświęcania naszego życia Bogu i innym ludziom”.