separateurCreated with Sketch.

Po raz trzeci urodziła bliźnięta i jest matką dziesięciorga dzieci! „Wszystkie są błogosławieństwem”

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Urška Kolenc - 11.06.22
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Nigdy nie martwili się tym, ile będą mieli dzieci. "Nigdy niczego nie planowaliśmy” – przyznają. Po raz trzeci urodziły im się bliźnięta. Jak sobie radzą?
Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Szanse na to, że kobieta urodzi bliźnięta siłami natury trzy razy, wynoszą jeden do dwustu tysięcy. Przydarzyło się to małżeństwu z Nowego Jorku, 37-letniej Kimberly i jej mężowi, 43-letniemu Johnowi!

Urodziła bliźnięta

25. kwietnia urodziły się bliźnięta Kenzy i Kenzley, które są już trzecią parą bliźniąt w rodzinie. Wiadomo, że Kimberly była w ciąży z trojaczkami, ale niestety jedno z dzieci zmarło w trakcie ciąży.

Noworodki już teraz pokazują, jak bardzo się od siebie różnią. Kenzy urodziła się trzy minuty przed Kenzley. Chociaż jest trochę mniejsza od siostry, uwielbia mleko i z pewnością szybko ją dogoni w rozwoju, a Kenzley to prawdziwa pieszczoszka – mówi ich mama.

Obie dziewczynki jeszcze mocniej rozjaśniły dom Alarconów, który już wcześniej był pełen dziecięcego śmiechu i figli. Rodzina składa się jeszcze z 17-letniej Brittney, 13-letniej Sarah, 10-letniego Huntera, 6-letnich bliźniaków Zachary'ego i Zoey, 4-letnich bliźniaków Olivera i Olivii oraz 3-letniego Kinga, który jest siostrzeńcem Kimberly i Johna oraz ich wychowankiem. 

Wielka rodzina

Para nigdy nie martwiła się tym, ile będzie miała dzieci. "Nigdy niczego nie planowaliśmy”. Kimberly dorastała w dużej rodzinie, bowiem jej mama urodziła dziesięcioro dzieci i adoptowała ośmioro kolejnych. Ciotka Kimberly ze strony ojca miała trzy pary bliźniąt i trojaczki.

Z kolei John wychował się w rodzinie z dwójką dzieci, a jego brat jest również ojcem bliźniąt.  

Wyczerpująca ciąża

Ostatnia ciąża była dla Kimberly wyczerpująca fizycznie i psychicznie. Oprócz żałoby po stracie trzeciego dziecka miała problemy z ciśnieniem krwi, przeszła kilka nagłych operacji, a do tego złamała kostkę. "Rzeczy działy się jedna po drugiej. Jestem wdzięczna, że to przetrwaliśmy. Dzięki Bogu. To wszystko, co mogę powiedzieć”

Kimberly dodała jeszcze, że w szczególnie trudnych momentach ciąży znalazła oparcie w rodzinie i przyjaciołach z parafii. Dużą pomoc okazały jej także pielęgniarki ze szpitala położniczego, gdzie już od 17 lat jest "stałym bywalcem".

Moje dzieci są moim światem

Dla wszystkich mam zmagających się ze stratą i innymi stresującymi wyzwaniami w czasie ciąży ma radę: "Pozbądź się dumy. Przyjmij pomoc, jeśli jej potrzebujesz. [...] Nie zawsze będziesz wspaniałą mamą... Nie będziesz idealna, schrzanisz kiedyś i zrobisz jakąś niewłaściwą rzecz. Oddychaj, bierz jeden dzień na raz i przebrnij przez niego”.

"Wszystkie moje dzieci są błogosławieństwem, niezależnie od tego, ile ich jest, i czy są idealne. Nie jesteśmy idealną rodziną. Mamy dobre i złe dni. Kłócimy się, mamy czasem problemy z komunikacją, ale jesteśmy rodziną" - mówi Kimberly. I dodaje, że dzieci zmieniły jej życie na lepsze. "Moje dzieci są moim światem. Zmieniły mnie i ukształtowały w człowieka, którym jestem”. Jak wygląda codzienność tej rodzinki można podejrzeć na Instagramie.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Top 10
See More