separateurCreated with Sketch.

„Bóg dał mi talent, On z niego korzysta, i ja też”. Poznaj artystkę, która ukochała anioły [zdjęcia]

Anioły, Dorota Zielińska
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Beata Dązbłaż - 18.03.22
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Dorota Zielińska ukochała anioły. Maluje je m.in. na starych deskach, szufladach, beczkach. Każdy ma jakieś imię. „Najpiękniejsze jest to, że anioły niosą radość, co sprawia, że wciąż mam potrzebę je malować” – mówi.
Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Bóg dał mi talent, On z niego korzysta, i ja też. Anioł to dobra nowina, a dobrze jest nieść dobrą nowinę i być blisko niej – mówi artystka z Podkarpacia. Malowanie aniołów daje poczucie bezpieczeństwa. Być może to one mnie wybrały – dodaje.

Gdy wiele lat temu była na górskim rajdzie, przy ognisku śpiewała dziewczyna z gitarą z długimi kręconymi włosami. Miała piękny głos. Pomyślałam wtedy, że to musi być anioł – wspomina.

Inspirujące dobro

Inspiruje ją wiele rzeczy z otoczenia – ludzie, przyroda, kwiaty, ale także poczucie dobra i miłości.

Kwiaty zresztą inspirują ją od zawsze. W latach, gdy w sklepach nie było tak barwnych ubrań jak teraz, malowała kwiaty na zwiewnych jedwabno-muślinowych sukienkach. Była z tego znana w Rzeszowie, ludzie chcieli, by rzeczywistość była bardziej barwna dzięki temu.

Potęga Bieszczad

Kocha przyrodę, szczególnie Bieszczady. To miejsce dla wszystkich – potęga natury daje wyciszenie i pokorę wobec życia. Cisza i przestrzeń na sklepieniu gwiezdnego nieba zbliżają nas do własnego ja, odkrywają w nas proste potrzeby, które mamy jako ludzie: kontakt z przyrodą, obserwacja życia dzikich zwierząt. Uwalniają od satyry życia i napędzają duszę wolnością – mówi Dorota Zielińska.

Na bieszczadzkich szlakach miała okazję spotkać wielu ciekawych ludzi – artystów, grajków, malarzy i rzeźbiarzy. Jednym z nich był Piotr Pawełek.

Ożywianie przeszłości

Swoje dzieła w większości tworzy na przedmiotach z przeszłości.

Pisze o tym w wierszu Anioł z Przeszłości jej córka Dominika. Bo anioły malowane przez Dorotę Zielińską są ubogacane wierszami córki. Tak właśnie każdy anioł otrzymuje swoje imię i wiersz. Tak powstał np. Anioł Na Dobry Dzień, Anioł Miłości, Anioł Radości, Anioł Wetliński, Anioł Mgły Porannej, Anioł Kolorowych Snów, Anioł Jesienny, Anioł Słońcem Malowany czy Anioł Deszczu Ożywczego.

Anioł Na Dobry Dzień otrzymał taki wiersz:

*Prace pani Doroty możesz zobaczyć też TU i TU oraz w poniższej galerii.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Top 10
See More
Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.