Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Nowa serial „Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy” opiera się na dziełach literackich J.R.R. Tolkiena, ale opowiada o wydarzeniach wcześniejszych niż te przedstawione we Władcy Pierścieni czy Hobbicie. Premiera serialu na Amazonie zaplanowana jest na 2 września. Emitowanych będzie pięć sezonów, których produkcja kosztowała miliard dolarów!
Władca Pierścieni bez nagości?
News podany przez Vanity Fair wydaje się kłaść kres plotkom, że serial obfituje w sceny seksu i przemocy. Takie obawy pojawiły się bowiem wśród fanów, gdy podano informację, że współproducentem serialu będzie Bryan Cogman, który pracował przy Grze o tron.
Później pojawiła się wiadomość o zatrudnieniu przez twórców serialu, Patricka McKay’a i JD Payne’a „koordynatorów intymności”. Mieli zadbać o komfort aktorów podczas odgrywania filmowych scen nagości. Wtedy fani twórczości Tolkiena wystosowali petycję na Change.org, w której wezwali Amazon, by serial nie zawierał scen nagości i przemocy.
Tolkien był wierzący!
Pod petycją uzbierano ponad 54 600 podpisów. Protestujący wezwali twórców seriali do wzięcia pod uwagę chrześcijańskiej wiary Tolkiena:
Serial Władca Pierścieni dla każdego
Wydaje się, że głosy składających petycję zostały wysłuchane. McKay powiedział Vanity Fair, że nowy serial będzie przyjazny rodzinie.
Celem, jak zadeklarował, było „wyprodukowanie serialu dla wszystkich, dla dzieci w wieku kilkunastu lat, nawet jeśli czasami będą musiały naciągnąć koc na oczy, gdy niektóre sceny będą zbyt przerażające”. W produkcji ma być zachowany klimat, jaki Tolkien opisywał w swoich książkach. McKay stwierdził:
Co na to fani Tolkiena?
Ciekawe są komentarze, jakie piszą fani po zobaczeniu pierwszego zwiastuna. Znajdują się m.in. takie opinie: