Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
– Kiedy byłam małą dziewczynką, znalazłam stary dziennik mojej mamy – mówi Alex w rozmowie z Aleteią. – Pisała w nim, że dziecko przyniosło jej mnóstwo radości. To ukształtowało moje myślenie o sobie.
Teraz Alex sama jest matką czterech małych chłopców. Nigdy nie zapomniała tego dreszczyku szczęścia i miłości, który płynął z wiedzy o tym, co jej matka napisała o niej, i to zainspirowało ją do zrobienia tego samego dla swoich dzieci.
– Kiedy zostałam mamą, kupiłam dziennik i chciałam udokumentować moje macierzyńskie doświadczenia – opowiada. – Dosłownie w dniu, w którym urodził się mój najstarszy syn, zaczęłam pisać.
Alex notowała przełomowe momenty w rozwoju dziecka i ukochane macierzyńskie wspomnienia. Prowadziła ten sam notatnik przez 8 lat, zapełniając w końcu ponad 300 stron.
Loading
Kiedy go skończyła, kazała każdą stronę zalaminowała i połączyła spiralą. Potem zaczęła nowy dziennik.
Prowadzenie dziennika stało się ważną częścią jej życia – do tego stopnia, że na swoim popularnym profilu na Instagramie zachęca inne matki, aby poszły w jej ślady.
Dziennik mamy
Dziennik macierzyństwa różni się od popularnego pamiętnika dziecka kilkoma ważnymi aspektami.
Pamiętnik dziecka ma rubryki, w których wpisujemy określone momenty przełomowe. Jeśli więc nie pamiętasz, którego dnia twoje dziecko nauczyło się klaskać lub zapomniałaś zrobić zdjęcie podczas jego pierwszego balu karnawałowego, nie masz szczęścia – w książce pojawi się niewygodne puste miejsce.
W dzienniku macierzyństwa sama wybierasz, co i kiedy zapiszesz. Nie czujesz presji, żeby zapamiętać więcej niż to, co przynosi radość twojemu sercu. Jakie to błogie uczucie!
Kolejną zaletą dziennika macierzyństwa jest to, że możesz go rozpocząć w dowolnym momencie. W przypadku pamiętnika dziecka musisz zacząć od narodzin albo i wcześniej! Wiele książek dla dzieci zawiera sekcję do wypełnienia w czasie ciąży. Ale dziennik macierzyństwa można rozpocząć, gdy dzieci są w dowolnym wieku. Bez presji.
Pytam Alex: – Moje najstarsze dziecko ma siedem lat i jestem trochę smutna, że nie zacząłem czegoś takiego, gdy było niemowlęciem. Czy to już za późno?
– Możesz zacząć w każdej chwili! – zachęca mnie. – Zawsze jesteś mamą tego dziecka i wciąż masz tamte wspomnienia. Nie musisz tego robić od pierwszego dnia, jak ja.
Akt radości
Alex uwielbia to, że dziennik pomaga jej wyrwać umysł z codziennego zgiełku i naprawdę zobaczyć i docenić macierzyńską podróż. Kiedy zatrzymuje się, by pisać, jest w stanie dostrzec radości i zdarzenia z codziennego dnia.
– Akt pisania dziennika o macierzyństwie naprawdę sprowadza cię do teraźniejszości – zapewnia. – Jako mama możesz mieć wrażenie, że nikt nie widzi pracy, którą wykonujesz. To jest to ukryte powołanie. Akt pisania staje się pięknym sposobem na zapamiętanie tego wszystkiego.
Alex zachęca mamy, aby poświęciły 15 minut w czasie drzemki dzieci i zapisały rzeczy, które przyniosły radość tego ranka. Można też znaleźć czas na cotygodniowy dziennik. – To staje się terapeutyczne – stwierdza.
Radosne macierzyństwo
Znalazłam pracę Alex przez Instagram, ale nie jest ona długoletnią influencerką. Tak naprawdę założyła konto dopiero w 2020 roku, kiedy porzuciła pracę pielęgniarki, by zająć się dziećmi w domu.
Kiedy dołączyła do instagramowej społeczności, poczuła się pociągnięta do tego, żeby podzielić się swoją historią "radosnego macierzyństwa". Prowadzenie dziennika macierzyństwa jest jednym ze sposobów, jakie znalazła, by ogarnąć radość macierzyństwa.
Alex przytacza cytat, który uwielbia: "Dzieci nie odwracają uwagi od ważniejszej pracy. One są najważniejszą pracą".
Dziennik, który pozwala widzieć więcej
– Uwielbiam to, a mój dziennik macierzyństwa pomaga mi to sobie uświadomić. Daje ten dar obserwacji dla zakulisowej pracy, którą tylko my jesteśmy w stanie zobaczyć. Zapisanie tego sprawia, że staje się to o wiele bardziej głębokie. Nie zawsze zdajesz sobie sprawę ze znaczenia tych małych rzeczy. Ale to właśnie te małe rzeczy, których tylko my możemy być świadkami, są tak ważną pracą.
Jeśli jesteś mamą w ciąży lub niedawno urodziłaś maleństwo, pomyśl o stworzeniu dziennika macierzyństwa.
A co z tymi, które mają starsze dzieci? Nie wiem jak wy, ale ja po rozmowie z Alex wybrałam się do sklepu papierniczego po ładny zeszyt. Mam nadzieję, że zapiszę w nim pełne miłości wspomnienia, które tchną życie i radość w moje dzieci. Tak jak mama Alex zrobiła to dla niej.