Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Są takie momenty, kiedy sami nie możemy iść do kościoła. Kościół przychodzi do nas, szczególnie w chwilach choroby.
Jeden z takich niedawnych przypadków stał się bardzo popularny. To historia 14-letniego Paula Eliadi Viany, który mieszka w południowej Brazylii i który w niezwykły sposób przyjął sakrament bierzmowania.
Paulo, który należy do bardzo katolickiej rodziny, przygotowywał się do sakramentu bierzmowania w pobliskiej parafii, w Marilândia do Sul, w stanie Paraná na południu Brazylii.
Jednak już pod koniec przygotowań zaczął odczuwać silne bóle głowy. Dokładnie w przeddzień wyznaczonego w jego parafii terminu bierzmowania musiał pójść do szpitala.
Biskup przychodzi do szpitala
Niespodziewana diagnoza brzmiała jak wyrok: Paul miał guza mózgu.
Dla młodego chłopaka ta trudna wiadomość zbiegła się w czasie z rozczarowaniem, że nie mógł uczestniczyć w celebracji bierzmowania w swoim kościele.
Matka Paula, Maria, powiedziała lokalnej prasie: "Jesteśmy bardzo wierzący. Pomimo bólu, który przeżywał, nasz syn uczestniczył we wszystkich przygotowaniach do bierzmowania. To było coś, czego bardzo pragnął. W rozmowie z siostrą w szpitalu powiedziałam, że Paul przez pobyt w szpitalu nie mógł przyjąć sakramentu bierzmowania. Siostra postanowiła porozmawiać z biskupem... A ten zgodził się przyjść do szpitala. Bierzmowanie odbyło się 22 listopada".
Bierzmowanie w szpitalu
Ordynariusz miejsca, bp Carlos José de Oliveira, przyjechał do szpitala, aby udzielić sakramentu temu młodemu człowiekowi. Uroczystość odbyła się w obecności członków rodziny oraz sióstr zakonnych prowadzących szpital.
W kaplicy ustawiono „mały kącik Ducha Świętego”, w którym Paulo pozował do zdjęć. To był bardzo wzruszający i pełen wdzięczności moment.
"To było bardzo emocjonalne. Mój syn otrzymał bierzmowanie, a biskup modlił się o jego uzdrowienie. Siostry ze szpitala przygotowały wszystko z wielką starannością. Wszyscy byliśmy bardzo szczęśliwi. Dziękuję całemu personelowi szpitala i biskupowi za czułość wobec mojego syna… Był bardzo szczęśliwy z powodu przyjęcia sakramentu bierzmowania. Prosimy ludzi o modlitwę w jego intencji. Proszę, módlcie się, aby nasz syn wyzdrowiał" – powiedziała mama chłopca.
Z powodu guza Paulo ma trudności z mową i motoryką. W grudniu miał przejść operację wysokiego ryzyka, jednak nie udało nam się znaleźć żadnych wiadomości na temat jego obecnego stanu. Pamiętajmy o nim w naszych modlitwach!