Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
List otwarty młodego byłego protestanta budzi zainteresowanie wśród użytkowników internetu w Brazylii: „Tak, zostałem katolikiem” – stwierdza Caio Batista, chłopak mieszkający w Rio de Janeiro, autor świadectwa, które po zamieszczeniu na facebookowym koncie zostało udostępnione przez tysiące użytkowników portalu.
Poniżej zamieszczamy świadectwo Caio, w którym zwraca uwagę na motywy, jakie doprowadziły go do uznania i przyjęcia chrześcijańskiej wiary w Kościele rzymskokatolickim.
Powrót do domu
"Wiem, dobrze wiem, że wielu będzie mnie pytać: Caio, ale dlaczego?. Rozumiem, że wielu osobom, które mnie znają, trudno będzie zrozumieć tę zmianę. Dlatego napisałem ten tekst, aby publicznie ogłosić moją decyzję i podać (niektóre) motywy mojego nawrócenia.
Uprzedzam, że tekst ten nie ma apologetycznego charakteru, nie ma służyć «nawracaniu» protestantów i nawet nie ma stwierdzać, że to dobrze czy źle. Jeśli zdecydujesz się na komentarz, mam nadzieję, że rozumiesz, że nie jest to otwarcie debaty, a jedynie wyjaśnienie tego, co mnie przywiodło z powrotem do domu, do domowego ogniska, do ukochanego łona, czy, jak to mawiał były prezbiterianin Scott Hahn, «Rome sweet Home». Oto fakty!
Protestanckie dzieciństwo
Urodziłem się i zostałem wychowany w środowisku ewangelików. Zawsze miałem w sobie szczerą wiarę w Chrystusa, taką, jaką przekazali mi najbliżsi, którzy od najmłodszych lat prowadzili mnie do kościołów. Rosłem, kochając Boga i Jego Słowo, co sprawiało, że coraz intensywniej studiowałem Pismo Święte.
Gdy byłem nastolatkiem, zrobiłem krok w przód w mojej wierze i odłączyłem się od środowiska kościołów pentakostalnych, w których zostałem wychowany, stając się prezbiterianinem. Kochałem teologię reformowaną, jak nigdy wcześniej nie kochałem żadnej innej doktryny; zagłębiłem się w nią i w niej znalazłem, jak wierzyłem, mocne schronienie w wierze.
Przekazuję moje serdeczne pozdrowienia wszystkim braciom, którzy przyjęli mnie w Prezbiteriańskim Kościele w Cachoeiras de Macacu, RJ.
W procesie zgłębiania protestanckiej «reformy» natknąłem się na uwagi Kalwina o św. Augustynie, co obudziło moją ciekawość i skłoniło mnie do przestudiowania jego pism. Przeczytałem co «Doktor Łaski» napisał o łasce i zbawieniu.
Zauważyłem coś, co mnie zadziwiło. Chociaż w swym najważniejszym dziele Ustanowienie religii chrześcijańskiej Kalwin cytuje św. Augustyna 420 razy (w przybliżeniu), to jednak teologia łaski/zbawienia Augustyna jest diametralnie różna od tej głoszonej przez Kalwina, która w rzeczywistości jest źle zrobioną kompilacją wycinków z teologii augustiańskiej.
To stwierdzenie obudziło we mnie ciekawość soteriologii augustiańskiej, gdyż jest ona dużo bardziej spójna i koherentna od kalwińskiej – zacząłem więc ją studiować. Rozmawiając z katolickimi przyjaciółmi dowiedziałem się, że św. Augustyn wywarł silny wpływ na katolicką doktrynę łaski, co też zweryfikowałem u źródeł.
Rzeczywiście tak było! Kościół katolicki, niesłusznie oskarżany o nauczanie zbawienia «przez uczynki», najbardziej zbliżył się do teologii łaski św. Augustyna. Co pchnęło mnie do wykonania kolejnego kroku…
„Sola fide”
Miałem już wcześniej zastrzeżenia do «sola fide” Lutra, i im więcej czytałem Pismo Święte, tym bardziej się od tego odsuwałem. Aż, ku memu zadziwieniu, pewnego dnia odkryłem, że Luter miał problem z Listem św. Jakuba z Nowego Testamentu i nazwał go nawet «słomianą księgą». Przeczytałem więc uważnie i odkryłem powód awersji Lutra wobec tej kanonicznej księgi. Oto on:
Jk 2,24: Widzicie, że człowiek dostępuje usprawiedliwienia na podstawie uczynków, a nie samej tylko wiary.
To wówczas odkryłem, że jedyne miejsce w Biblii, gdzie sama i wiara występują w jednym zdaniu, to miejsce, które neguje taką zasadę. Nie mogłem już dłużej trzymać się tej teorii Lutra, dostrzegając jej niezgodę z Pismem. Zacząłem wówczas czytać o Soborze Trydenckim i zrozumiałem, że katolicka teologia usprawiedliwienia jest najbliższa Pismu Świętemu.
„Sola scriptura”
Drugi krok stanowiło zakwestionowanie «sola scriptura». Najlepszym narzędziem stało się pytanie: «Gdzie w Biblii znajduje się sola scriptura?». Skoro według teorii Lutra Pismo jest jedyną zasadą wiary i praktyki, to najsprawiedliwszą metodą sprawdzenia jej wiarygodności jest odnalezienie jej w Biblii. Ale Biblia tego nie mówi! Teksty, które mają bronić tej tezy to:
Ewangelia według Świętego Jana 5,39
Drugi List Świętego Piotra Apostoła 1,20-21
Drugi List do Tymoteusza 3,14-17.
Przeczytaj sam i szczerze odpowiedz: gdzie w tych tekstach jest powiedziane, że Pismo jest JEDYNĄ zasadą wiary i praktyki? Teksty te odnoszą się do pism Starego Testamentu, gdyż w czasach, gdy zostały napisane, nie ustanowiono jeszcze kanonu NT (nie neguję nieomylności Pisma).
Zrobiłem też kwerendę na temat soborów ekumenicznych Kościoła, które zdefiniowały kanon biblijny Nowego i Starego Testamentu. Wśród nich jest najstarszy synod regionalny, Synod w Kartaginie z 28 sierpnia 397 r. Po nim mamy synod ekumeniczny we Florencji 25 lipca 1431 r. Oba wydarzyły się przed «reformą protestancką» i oba definiowały kanon biblijny zawierający 7 ksiąg deuterokanonicznych Starego Testamentu, których obecnie nie ma w protestanckiej Biblii, gdyż zostały odrzucone po reformie.
Jednak podczas soboru w Trydencie (1546), który miał miejsce już po reformacji, księgi te zostają ponownie zatwierdzone jako kanoniczne – to przeczy stwierdzeniu, że Kościół katolicki po reformacji dodał do Biblii nowe księgi. Kolejne kłamstwo zdemaskowane!
Aby ostatecznie skończyć z teorią «sola scriptura» potrzebowałem jedynie kolejnych dwóch biblijnych tekstów:
Drugi List do Tesaloniczan 2,15: „Przeto bracia, stójcie niewzruszenie i trzymajcie się tradycji, o których zostaliście pouczeni bądź żywym słowem, bądź za pośrednictwem naszego listu”. Apostoł Paweł podkreśla, że należy zachować dwa źródła tradycji: listy i tradycję ustną, potwierdzając katolicką doktrynę wywodzącą się z apostolskiej tradycji ustnej i pisemnej.
I, aby skompletować trójnóg wiary katolickiej, Paweł dodaje w Pierwszym Liście do Tymoteusza 3,15: „Gdybym zaś się opóźniał, [piszę], byś wiedział, jak należy postępować w domu Bożym, który jest Kościołem Boga żywego, filarem i podporą prawdy”. Paweł potwierdza autorytet Kościoła jako kolumny i podpory prawdy, odpowiedzialnego za przechowywanie tradycji, które apostołowie otrzymali od samego Chrystusa.
Obalając opory wobec doktryny
Oto święte Magisterium Kościoła! Wówczas moje serce się nawróciło, gdyż fundamenty mojej protestanckiej wiary legły w gruzach. Nie pozostawało nic innego, jak porzucić dumę i zabrać się za studiowanie katolickich dogmatów, co do których miałem pewne opory. I wówczas, zatopiony w Piśmie Świętym, zostałem pokonany przez prawdy apostolskiej wiary.
„Problem” z kultem maryjnym został rozwiązany:
Nieprzyjaciółka węża (Księga Rodzaju 3,15);
Kobieta pełna chwały i Królowa (Apokalipsa 12);
Świętość Maryi (Księga Rodzaju 3,15; Ewangelia według Świętego Łukasza 1,28);
Maryja, Matka Boga (Ewangelia według Świętego Łukasza 1,43);
Maryja, Matka wszystkich chrześcijan (Apokalipsa 12, szczególnie wers 17).
Maryja zawsze dziewica:
(Księga Izajasza 7,14; Księga Ezechiela 44,2; Ewangelia według Świętego Łukasza 1,34)
„Problem” czyśćca został rozwiązany:
List do Hebrajczyków 12,14;
Ewangelia według Świętego Mateusza 12,31;
Druga Księga Machabejska 12, 39-45;
Pierwszy List do Koryntian 3,10;
Ewangelia według Świętego Łukasza 12,45-48;
Ewangelia według Świętego Łukasza 12,58-59;
Pierwszy List Świętego Piotra 3,18-19;
List do Efezjan 4,8-10.
Podstawowa kwestia, aby pozbyć się wszelkiej wątpliwości to pewność, że w świętej Eucharystii otrzymuję rzeczywiście i w pełni Chrystusa: Jego Ciało i Krew nieodparcie mnie pociągały:
Ewangelia według Świętego Jana 6,52-58;
Ewangelia według Świętego Mateusza 26,26;
Pierwszy List do Koryntian 10,16-17;
Pierwszy List do Koryntian 11,23-34.
Tak, zostałem katolikiem
I tak dalej. Nie będę wymieniał wszystkiego, bo nie pomieściłoby się w tekście. Ale odkryłem jedno: wszystkie katolickie dogmaty i doktryny mają swój fundament w Piśmie Świętym. A po długim procesie wypełnionym modlitwą i studiowaniem, nie mogłem być nieuczciwy wobec siebie i Kościoła, do którego uczęszczałem – musiałem podjąć decyzję.
Nie było łatwo, nie jest łatwo i nie będzie łatwo. Jednak nasz Mistrz nas nauczał: Weź swój krzyż i chodź za mną (por. Mt 16,24).
Caio Batista