separateurCreated with Sketch.

Myślała, że ma zepsuty telefon… Pracownik serwisu nie mógł powstrzymać wzruszenia [wideo]

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Dolors Massot - 25.01.22
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Wideo, które niedawno rozprzestrzeniło się po sieci, naprawdę skłania do przemyśleń.
Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Do sklepu ze sprzętem telefonicznym przychodzi seniorka. Ze swoimi dziećmi nie rozmawia już od ponad roku. Sądzi, że wszystkiemu winny jest... zepsuty telefon.

"Nie odzywają się do mnie"

„Od ponad roku moje dzieci się do mnie nie odzywają, a ja pytam: «O co chodzi?». Pewnie telefon jest zepsuty. Jak dzieci mogłyby ze mną nie rozmawiać?” – mówi Aurora Hernández.

W pierwszej kolejności bez żadnych skrupułów pracownik punktu życzy sobie 1500 peso za usunięcie usterki w aparacie. Zostaje to zarejestrowane przez tamtejszą kamerę. Kobieta zaczyna płakać, ponieważ nie stać jej na naprawę telefonu i kieruje się do wyjścia. Wtedy swoją pomoc oferuje inny pracownik. Aurora wyjaśnia mu: „Podeszłam do tego chłopca, ale chciał ode mnie mnóstwo pieniędzy… A ja tyle nie mam, ja chcę tylko porozmawiać z moimi dziećmi”.

Pracownik proponuje, że za darmo sprawdzi, czy z telefonem wszystko z porządku.

Okazuje się, że sprzęt jest całkowicie sprawny. Po prostu... nikt do seniorki nie dzwoni, nawet jej własne dzieci. Pracownik punktu postanawia zadzwonić do nich z innego numeru z prośbą, aby skontaktowały się z matką.

„Przyniosła do nas telefon komórkowy – powiedział jednemu z synów Aurory – do naprawy, ponieważ podobno nie działał. Jedyne, czego pragnie, to porozmawiać z wami. Ja nie potrafię dokonać tego cudu. Mogę podać wam namiary na sklep, jeżeli macie ochotę przyjść i się z nią zobaczyć”.

Cała sytuacja z udziałem staruszki i pracownika sklepu to fikcyjna historia. Jej przekaz jednak mocno do nas trafia, gdyż odwołuje się do uniwersalnych wartości, o których nigdy nie wolno nam zapominać. Mamy na myśli: miłość do rodziców, szacunek do osób starszych, empatię w stosunku do słabych… Filmik ma już nie tylko ponad 100 tys. wyświetleń, lecz także szczęśliwe zakończenie. Dzięki interwencji pracownika po kilku dniach przy okazji odbioru „naprawionego” sprzętu dochodzi do spotkania starszej kobiety z jednym z synów. Kobieta wychodzi ze sklepu przekonana, że spotkała się z nim przypadkowo i, co najważniejsze, że telefon faktycznie był zepsuty.

Papież Franciszek ostrzega

Odsuwanie na bok osób starszych jest jednym z największych problemów naszego społeczeństwa. Papież Franciszek często podejmuje ten temat, czyniąc go jednym z głównych przedmiotów rozważań swojego pontyfikatu: nie odrzucajmy słabych, nie wykluczajmy nikogo. Nazywa to zjawisko kulturą odrzucenia i bezpośrednio nawiązuje do niego w encyklice Laudato si’.

W 2015 roku papież z całą stanowczością oznajmił, że „porzucanie osób starszych jest grzechem śmiertelnym”. Każdy z nas powinien dopilnować, aby w jego rodzinie, sąsiedztwie, dzielnicy, mieście czy parafii seniorzy nie byli odrzucani.

Już w 2014 papież w mocnych słowach napominał: „Jak często ludzie pozbywają się starszych osób! To porzucenie, prawdziwa kryptoeutanazja!”.

Wspomniany filmik ze staruszką w roli głównej nie może być kolejną rzewną historyjką, którą tylko obejrzymy z łezką w oku. Ma nam pomóc dostrzec ten problem w otaczającym świecie i zmobilizować nas do działania na rzecz najbardziej potrzebujących. Już. Teraz. Nie ma czasu do stracenia.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Top 10
See More
Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.