separateurCreated with Sketch.

Żyj na miarę swojego potencjału, czyli o cechach rdzennych

JOY
Katarzyna Matusz - 19.08.21
„Nie pytaj o to, co jest potrzebne światu. Pytaj o to, co tobie daje pełnię życia i zgodnie z tym postępuj. Bo światu potrzebni są ludzie pełni życia”.
Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Kim jestem, jaki jestem, czego pragnę i jak mam to osiągnąć? Co jakiś czas szukamy odpowiedzi na te pytania. Pytamy przyjaciół, korzystamy z rozmaitych testów, pragniemy dowiedzieć się o swoich mocnych i słabych stronach, by je właściwie wykorzystać. Dziś zaglądamy do książki Daniela Ofmana, niderlandzkiego trenera i konsultanta w obszarze zarządzania, który mówi o cechach rdzennych. Jak one mogą się przydać?

To cechy będące nieodłącznymi elementami nas samych. Ujawniają się, gdy mówimy: „przecież każdy może to zrobić”. Dobrze wiemy, że nie każdą rzecz „każdy może zrobić”. Moja ciocia była prawdziwą mistrzynią w kuchni – nikt nie piekł tak genialnego tortu bezowego jak ona i nikt nie smażył tak puchatych pączków. Mimo że receptura przeszła na następne pokolenia, tego smakołyku nie można odtworzyć. Tym różni się cecha rdzenna od kompetencji, którą możemy nabyć.

Cechy rdzenne sprawiają, że czujesz, że żyjesz. Doświadczasz tego, kim naprawdę jesteś i sprawia ci to niesamowitą satysfakcję. To takie uczucie, które sprawia, że czujesz, jakbyś „wrócił do domu” czy „był u siebie”.  

Konsekwencją posiadania danej cechy rdzennej jest to, że otrzymujemy też trzy inne związane z nią cechy. Pierwszą z nich jest nasz słaby punkt, drugą wyzwanie, a trzecią, określaną mianem „alergii” będzie to, do czego mamy prawdziwą niechęć. Jak to rozpoznać?

Osoba, która jest zbyt czujna, może stać się obsesyjnie podejrzliwa. Ktoś, kto chce nieść pomoc innym, może być odbierany jako osoba, która wtrąca się w nie swoje sprawy. A alergię zobaczymy na przykładzie osoby zdecydowanej, która wybucha gniewem, gdy spotka się z biernością u innej osoby. 

„Też bym tak chciał...” – to westchnienie, które słyszymy, gdy ktoś dowiaduje się o sukcesach innych osób. A co stoi na przeszkodzie, abyś realizował swoje plany? Sporządź listę życzeń i przeanalizuj ją.

Czas i tak upłynie, więc nie czekaj na lepszy moment. Zastanów się, co możesz zrobić dziś.

Autor wskazuje na zgubny wpływ słowa „jeżeli”. Jeżeli zrobiłbym, skończyłbym, ktoś by mnie wspierał… Czyli, poczekaj, jeżeli tego nie masz, to znaczy, że będziesz miał wymówkę, dlaczego ci nie wyszło?

Tajemnica „spełniania marzeń” tkwi w umiejętności dokonywania twórczych wyborów – twierdzi Ofman. I brania za nie odpowiedzialności. Pamiętaj, że czasami sposób, w jaki będziesz mógł zrealizować swoje cele, będzie się krystalizował dopiero wtedy, gdy dokonasz wyboru. Niech cię to nie powstrzyma!

Kiedy z ks. Stanisławem Szlassą zaczęliśmy pisać książki o lękach, pojawiały się na tej drodze osoby, które swoimi talentami i pracą zaczęły nas w tym wspierać. Ale zaczęło się od dwóch rzeczy: marzenia, by pisać i pragnienia, by pomóc ludziom rozmawiać o lękach i je oswajać. Jeśli nam się udało, dlaczego nie miałoby się udać tobie?

Wszystkie cytaty wykorzystane w materiale pochodzą z książki Daniela Ofmana "Kim jestem? Poznaj swoje cechy rdzenne, by lepiej wykorzystać naturalne predyspozycje w życiu i biznesie", wyd. MT Biznes Sp. z o.o.

Top 10
See More
Newsletter
Get Aleteia delivered to your inbox. Subscribe here.