Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Jakub Vaugon to 19-letni dziś chłopak z polsko-francuskiej rodziny, która na co dzień mieszka w Paryżu. W 2017 r. w podręczniku do historii natknął się na stwierdzenie, że w obozie zagłady w Treblince Polacy pomagali Niemcom w eksterminacji Żydów i więźniów innych narodowości.
Chłopak poczuł niezgodę na to fałszywe przedstawienie historii, postanowił działać i domagać się prawdy. Nie było łatwo, ponieważ spotkał się z oporem samego gimnazjum, w którym się uczył. Jakub Vaugon nie zniechęcił się i przy wsparciu rodziców osiągnął cel.
Wydawca podręcznika nie tylko skorygował fałszywe informacje, ale także wystosował przeprosiny.
– Stanął w obronie prawdy historycznej, miał tę odwagę, żeby zaprotestować – ocenia w rozmowie z Muzeum Powstania Warszawskiego Anna Radecka, dyrektor Ośrodka Rozwoju Polskiej Edukacji za Granicą.
Niemiecki obóz koncentracyjny w Treblince działał w latach 1942-1943. 23 lipca 1942 r. dotarł tam pierwszy transport Żydów, których przywieziono do obozu z warszawskiego getta. Począwszy od tej daty do sierpnia 1943 r. śmierć poniosło około 900 tysięcy ludzi. Ofiary to obywatele Polski, ale także m.in.: Francji, Grecji, Austrii, Belgii, Niemiec i Jugosławii.
Jakub Vaugon za swoją postawę został wyróżniony przez Muzeum Powstania Warszawskiego. 19-latek był finalistą IX edycji Nagrody im. Jana Rodowicza „Anody” w kategorii „Wyjątkowy czyn”. Plebiscyt ma na celu nagłośnić działania wyjątkowych ludzi, bohaterów naszych czasów, którzy żyją tuż obok.
Źródło: Muzeum Powstania Warszawskiego, Onet